Od poniedziałku tramwaje nie kursują wzdłuż ul. Kocmyrzowskiej. To utrudnienie dla pasażerów, ale zapowiada pozytywną zmianę.
Odcinek pomiędzy rondem Kocmyrzowskim i przystankiem Wańkowicza został wyłączony, by wykonawca drogi ekspresowej S7 mógł połączyć istniejące torowisko z zupełnie nowym odcinkiem, który został wybudowany jako element węzła Grębałów.
Zdemontowana została już przejazdówka, na której od grudnia 2022 roku tramwaje zmieniały kierunek jazdy. Teraz trzeba uzupełnić odcinek pomiędzy dotychczasowymi torami a tymi, które już jakiś czas temu zostały zbudowane w rejonie węzła.
Dwa tygodnie na ostatnie szlify
Wykonawca ma dwa tygodnie na to, by cały odcinek torowiska pomiędzy przystankami Wańkowicza (przy ul. Kocmyrzowskiej) i Elektromontaż (u zbiegu ul. Łowińskiego i Ujastek) był w pełni gotowy do skierowania tam tramwajów. Chodzi nie tylko o wspomniany brakujący fragment, ale też o przygotowanie całego nowego torowiska i sieci trakcyjnej oraz przeprowadzenie testów.
Nowe torowisko w niczym nie przypomina tego, które wcześniej łączyło przystanki Wańkowicza i Elektromontaż. Jest poprowadzone w innym śladzie, po wysokim nasypie. Tramwaje pojadą też nowym wiaduktem nad przyszłą drogą ekspresową. Docelowo wiadukt ten będzie służył także pieszym i rowerzystom.
Na czas prac linie 1 i 5 zostały tymczasowo skierowane do ronda Hipokratesa. Według komunikatu Zarządu Transportu Publicznego, taki stan ma potrwać do niedzieli 5 maja.
Kolejne kroki
Otwarcie przejazdu nową trasą zapewni – po raz pierwszy od lipca 2022 roku – dostęp do Zajezdni Nowa Huta od strony ronda Kocmyrzowskiego. Taka możliwość się przyda, kiedy w ramach kolejnych etapów prac przy budowie S7 trzeba będzie zamknąć torowisko na al. Solidarności, by zbudować nowy wiadukt tramwajowy nad powstającą ekspresówką. Na razie nie padają jednak daty, kiedy miałoby się to stać.
Ułatwieniem dla pasażerów będzie natomiast inna zmiana w rejonie węzła Grębałów. Jak zapowiadaliśmy w marcu, przed uroczystością Wszystkich Świętych planowane jest oddanie do użytku fragmentu nowego torowiska do przystanku Jarzębiny (a nie tylko, jak przewidywano wcześniej, do Darwina). Tam też powstanie przejazdówka umożliwiająca skierowanie tramwajów dwukierunkowych.