Dziś mamy aplikacje (prawie) do wszystkiego. Ostatnio testujemy mytaxi, która od kilku miesięcy działa w Krakowie. Sprawa jest prosta: potrzebujesz taksówki „na już”, nie znasz numeru do centrali lub dokładnego adresu pod którym jesteś? Nie musisz już o nic pytać. Aplikacja zrobi wszystko za ciebie.
mytaxi, to pierwsza tego typu aplikacja na świecie. Nie musimy dzwonić na centralę i mamy bezpośredni kontakt z kierowcą, który po nas przyjedzie. Jeżeli wyjście z imprezy nam się przedłuża, to zawsze możemy zadzwonić albo wysłać SMS, z magicznym hasłem „wyjdę za 5 min”. Ważne jest też to, że przyjedzie po nas licencjonowany kierowca, który zna miasto i może jechać buspasem.
mytaxi – bezpieczeństwo i wygoda
Głównym atutem tej aplikacji, jest przejrzystość i łatwość w obsłudze – wystarczy kliknąć raz, żeby zamówić taxi. GPS określa naszą lokalizację, a aplikacja wyszukuje najbliższego kierowcę. Wyświetla jego zdjęcie, imię i nazwisko, markę auta oraz numer telefonu. Możemy też wybrać, ile maksymalnie chcemy zapłacić za każdy przejechany kilometr trasy.
Klikamy, zamawiamy i widzimy na mapie zbliżającą się do mnie taksówkę. A po dotarciu do celu możemy zapłacić przez aplikację, czyli gdy nie mamy gotówki (nam zdarza się to niemal zawsze), nie musimy szukać bankomatu i nabijać dodatkowych kilometrów. Raz podpinamy kartę do aplikacji i wygodnie nią płacimy. Każdą transakcję musimy też potwierdzić, dlatego też nie ma obawy, że karta zostanie obciążona bez naszej wiedzy. I otrzymujemy mailowe potwierdzenie płatności.
Jedna aplikacja w całej Europie
Aplikacja mytaxi powstała w 2009 roku w Hamburgu, a obecnie działa nie tylko w Niemczech, ale również w Hiszpanii, Portugalii, Austrii, Włoszech, a w Polsce w Warszawie i Krakowie. W każdym z tych krajów aplikacja automatycznie wyszukuje najbliższe dostępne taksówki. Nie ma potrzeby pobierać nowej wersji. Aplikacja jest dostępna bezpłatnie na systemy operacyjne iOS, Android i Windows Phone.