W nocy przy ulicy Dekerta spaliło się samorządowe przedszkole. Przedstawiciel straży pożarnej zaznacza, że budynek prawdopodobnie będzie przeznaczony do rozbiórki.
– Po godzinie 1 w nocy z czwartku na piątek dostaliśmy zgłoszenie, że pali się przedszkole przy ulicy Dekerta – mówi w rozmowie z LoveKraków.pl Łukasz Szewczyk, zastępca naczelnika Wydziału Operacyjno-Szkoleniowego Komendy Miejskiej PSP w Krakowie.
Straż pożarna przez blisko pięć godzin próbowała poradzić sobie z pożarem. – Akcję zakończyliśmy dopiero nad ranem, około godziny 6 – informuje Szewczyk. Do gaszenia pożaru, jak wynika z relacji funkcjonariusza straży pożarnej, rozdysponowano znaczącą liczbę sił oraz środków jednostek ratowniczo-gaśniczych z terenu Krakowa.
Przedstawiciele Wydziału Edukacji Urzędu Miasta Krakowa nie chcą na razie wypowiadać się na temat ewentualnych zniszczeń oraz przyczyn pożaru. – Urzędnicy pojechali obejrzeć teren i możliwe, że zapadnie jakaś decyzja odnośnie do budynku. Ciężko teraz wyrokować – wyjaśnia Katarzyna Fiedorowicz-Razmus z biura prasowego magistratu.
W przedszkolu przy ul. Dekerta w trakcie roku szkolnego przebywało na co dzień 90 dzieci.
AKTUALIZACJA – Wydział Edukacji UMK w porozumieniu z dyrektorami samorządowych przedszkoli oraz rodzicami będzie się starał, zapewnić dzieciom miejsca w przedszkolach zlokalizowanych w pobliżu. Zostaną również podjęte działania zapewniające pracę pracownikom przedszkola – wyjaśnia Filip Szatanik, rzecznik prasowy magistratu.
Na miejscu pracują policjanci, którzy próbują ustalić przyczynę pożaru.