Teatr cieni, lalki i znakomici aktorzy z Ukrainy. Już w sobotę na deskach Teatru Groteska zagości „Karuzela wierszy”. Spektakl w reżyserii Lecha Walickiego i Denisa Lemaikina przygotowany został w języku ukraińskim.
– Nasze przedstawienie wpisuje się w szeroki nurt tego, co można nazwać pomocą i próbą miękkiego odnalezienia się w nowej rzeczywistości wszystkim tym, którzy musieli przenieść się do nas z terenu Ukrainy – mówi Adolf Weltschek, dyrektor Teatru Groteska.
By zapomnieć o wojennych przeżyciach
Kameralny spektakl „Karuzela wierszy” nawiązuje formą do dziecięcych teatrzyków. Niewielkie okno chatki służy za scenę, na której rozgrywają się zabawne historie z czytelnym morałem.
– Jest to 10 zróżnicowanych wierszy, z czego tylko trzy są polskie. Będzie pan Hilary, będą Tralalińscy czy też „Szybko” Danuty Wawiłow. Z tego co wiem po rozmowach z aktorami i z różnymi osobami, prezentowane w spektaklu wiersze ukraińskie nie są jakimiś szlagierami, więc będą ciekawostką dla dzieci z Ukrainy – tłumaczy reżyser Lech Walicki.
Wiersze zaprezentuje para utalentowanych ukraińskich aktorów, którzy z wykorzystaniem lalek i techniki teatru cieni, przeniosą odbiorców w zupełnie inny świat. Dzięki temu najmłodsi goście z Ukrainy chociaż przez chwilę będą mogli zapomnieć o wojennych przeżyciach.
Premiera spektaklu „Karuzela wierszy” już w sobotę o godz. 11:00 i 13:00. Dla osób z Ukrainy, które przybyły do Polski po 24 lutego 2022, wstęp kosztuje 1 zł.
„Stwórz motankę i zaplątaj dobro”
Działania na rzecz najmłodszych gości z Ukrainy podjął nie tylko Teatr Groteska. „Stwórz motankę i zaplątaj dobro” to akcja Fundacji Darem Dalej, która ma na celu zwrócenie uwagi na ukraińskie dzieci przebywające w Polsce.
– Motanka jest talizmanem dla Ukraińców, pewnym amuletem. Zawsze była tworzona po to, by chronić dzieci i domostwo. To lalka, która jest bardzo mocno zakorzeniona nie tylko w kulturze ukraińskiej, ale także słowiańskiej – mówi Marlena Wanat-Jarząb, współzałożycielka Fundacji Darem Dalej.
Do inicjatywy dołączyło już ponad 50 osób z różnych krajów. Choć rozsiani są po świecie, łączy ich wspólny cel: stworzyć jak najpiękniejsze motanki. 1 czerwca lalki trafią na aukcję, a dochód ze sprzedaży przeznaczony będzie na pomoc ukraińskim dzieciom. Do tej pory udało się już wykonać 550 motanek.
Lalki zostaną także umieszczone w różnych instytucjach kultury, m.in. w Teatrze Groteska, Filharmonii Krakowskiej czy Muzeum Sztuki i Techniki Japońskiej Manggha. Każda z nich będzie miała specjalną zawieszkę z opisem oraz kodem QR przekierowującym na konto Fundacji Darem Dalej.
– Zależało nam, by oprócz tej codziennej pomocy stworzyć akcję, która by na fali tej pierwszej empatii dalej kontynuowała pomoc z taką samą intensywnością i z takim samym zaangażowaniem – dodaje Marlena Wanat-Jarząb.