Wózki sklepowe, rower, zderzak samochodowy, butelki, opony – właśnie takie „skarby” wydobyli w sobotę płetwonurkowie w ramach oddolnej inicjatywy, której celem było wysprzątanie dna Zakrzówka. Działania były prowadzone w uzgodnieniu z Zarządem Zieleni Miejskiej i we współpracy ze strażą miejską.
– O godzinie 9.00 pierwsi płetwonurkowie, wyposażeni w worki na śmieci, rozpoczęli penetrację Zakrzówka. By przyjrzeć się temu, co jest na dnie akwenu, musieli zejść na głębokość nawet do ok. 20 m, a następnie zgromadzone śmieci dostarczyć na brzeg. Po upływie 30 min pierwszy worek był już napełniony i z każdą kolejną godziną ilość podwodnych zdobyczy błyskawicznie rosła – opisuje straż miejska.
Więcej zdjęć można zobaczyć na profilu Klub Płetwonurków LOK "Litoral":