Hasło „Bo igrzyska to metoda na smog” z finałem w sądzie

Przedstawiciel inicjatywy Kraków Przeciwko Igrzyskom złożył pozew do sądu przeciwko Urzędowi Miasta Krakowa. Tomasz Leśniak chce, aby gmina wycofała plakaty z – jego zdaniem – kłamliwym hasłem na temat organizacji Zimowych Igrzysk Olimpijskich.

– Zdecydowaliśmy się pozwać gminę w trybie wyborczym. Chcemy, aby miasto wycofało te materiały i zaprezentowało sprostowanie informacji – mówi Tomasz Leśniak, założyciel strony na Facebooku Kraków Przeciwko Igrzyskom.

Przeciwnik organizacji zimowych igrzysk postanowił skorzystać z przysługującego prawa odnośnie do referendów lokalnych. Artykuł 35 ustawy mówi, że „jeżeli plakaty, hasła, ulotki, wypowiedzi albo inne formy propagandy i agitacji zawierają nieprawdziwe dane i informacje, każdy zainteresowany ma prawo złożyć do sądu okręgowego wniosek o: 1) orzeczenie konfiskaty takich materiałów; 2) wydanie zakazu publikowania takich materiałów; 3) nakazanie sprostowania informacji”.

Skarżą, „bo igrzyska to metoda na smog”

Tomasz Leśniak jest przekonany, że urzędnicy, umieszczając na plakatach hasło „Bo igrzyska to metoda na smog”, wprowadzają opinię publiczną w błąd. – W naszej ocenie zachodzą zasadnicze wątpliwości prawne co do prawdziwości tego stwierdzenia. W ramach kampanii referendalnej nie można posługiwać się określeniami, które są nieprawdziwe – tłumaczy adwokat Arkadiusz Radwan, który ma być pełnomocnikiem procesowym Leśniaka.

Jakie są argumenty pozywających? Według Tomasza Leśniaka igrzyska nie przyczynią się do redukcji zanieczyszczenia powietrza, ponieważ już wcześniej gmina musi w znaczący sposób zredukować ilość pyłów zawieszonych. Inicjator kampanii Kraków Przeciwko Igrzyskom nie chce jednak powiedzieć, czy ma opinię ekspertów, którzy będą występować w sądzie lub czy ich ekspertyzy są dołączone do pozwu.

Również pełnomocnik Leśniaka chował podczas konferencji prasowej dokumenty i udostępnił jedynie spis, gdzie widziały m.in. linki do artykułów w internecie. – To nie jest wniosek tajny, ale jeszcze go nie pokażę – informuje Radwan.

UMK: Nie odważylibyśmy się kłamać

Do złożonego wniosku postanowił odnieść się przedstawiciel Urzędu Miasta Krakowa. – Realizacja rozmaitych rozwiązań komunikacyjnych w przyszłych latach i zmniejszenia negatywnych pyłów ma bezpośredni związek z inwestycjami, które mają być przygotowane na igrzyska – komentuje Filip Szatanik, zastępca dyrektora wydziału informacji UMK. – Przyspieszenie realizacji inwestycji drogowych w ciągu kilku, a nie kilkunastu lat przyczyni się do zmniejszenia ruchu samochodowego w samym mieście, co spowoduje mniejszą ilość zanieczyszczenia powietrza – dodaje. – Nie odważylibyśmy się okłamywać mieszkańców – mówi Szatanik.

News will be here