Jacek Majchrowski: Kończy się czas łatwych pieniędzy [Rozmowa]

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

2016 rok był kolejnym ważnym z punktu widzenia walki z zanieczyszczonym powietrzem. W rozmowie z prezydentem Jackiem Majchrowskim podsumowujemy to, co się wydarzyło. Prezydent zapowiada także kolejne pieniądze na zieleń.

Dawid Kuciński, LoveKraków.pl: Panie prezydencie, trzeba pomału podsumować kolejny rok walki ze smogiem. Na pewno był on rekordowy pod względem złożonych wniosków na wymianę pieców. Z miasta i środków zewnętrznych pozyskanych przez gminę popłynęły miliony. Jak to będzie wyglądało w 2017 roku?

Jacek Majchrowski, prezydent miasta Krakowa: Będziemy kontynuować nasze działania. Uważam, że przyszły rok może być również rokiem rekordowym, ale widzimy także pojawiające się przeszkody, których dotychczas nie było. Kończy się czas ,,łatwych pieniędzy” z KAWKI, która decyzją władz Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska jest powoli wygaszana. Kończy się także czas, w którym możliwie było dofinansowania sięgające do 100% kosztów wymiany pieca węglowego. Pojawią się natomiast fundusze europejskie i wymóg działań termomodernizacyjnych. Obawiam się, że kwestie termomodernizacji, jakkolwiek słuszne, mogą jednak wpłynąć negatywnie na tempo wymiany pieców.

Radni z kluby Przyjazny Kraków wyszli z propozycją przedłużenia czas przyznawania dotacji nawet do 100% kosztów również w 2017 roku….

Po konsultacjach przyjęliśmy zasadę, że wszystkie wnioski, nawet te niekompletne, które zostaną złożone jeszcze w tym roku będą miały dofinansowanie do 100%. Między świętami wydłużymy działanie punktów przyjmujących wnioski, by dać szansę tym, którzy jeszcze chcą złożyć dokumenty. Dla wniosków złożonych po 1 stycznia będzie już obowiązywać dotacja do 80%. kosztów. Po olbrzymim zainteresowaniu złożeniem wniosku jeszcze w grudniu tego roku widzimy, że zmniejszanie dotacji to dobry krok, ponieważ wiele osób ma motywację, żeby nie zwlekać z decyzją o wymianie pieca. A o to przecież właśnie nam chodzi.

Na razie jednak smog nie odpuszcza. Kiedy pana zdaniem, nastąpi faktyczna poprawa stanu jakości powietrza?

Jeśli prawdziwe są założenia opisane w Programie Ochrony Powietrza dla Małopolski to sytuacja powinna zacząć się poprawiać wkrótce. Niestety, jeśli Kraków zostanie osamotniony na polu walki o lepszą jakość powietrza to spodziewane efekty mogą nie być aż tak odczuwalne jakbyśmy sobie tego życzyli. Skalę problemu pokazały częściowo pomiary wykonane niedawno w ramach akcji ,,Małopolska bez smogu”. Otóż okazało się, że poza granicami Krakowa, szczególnie w porze wieczornej i nocnej jakość powietrza jest dużo gorsza niż w centrum Krakowa. Biorąc pod uwagę położenie miasta – ten stan rzeczy, w naszym najbliższym sąsiedztwie w żaden sposób nam nie pomaga.

Uwarunkowań rzeźby terenu oraz pogody nie pokonamy. Jednak możemy chronić obszary, które przyczyniają się do przewietrzania miasta. Pytanie tylko, w jaki sposób?

Właśnie dlatego zleciliśmy szczegółowe opracowanie dotyczące przewietrzania Krakowa. Dzięki niemu wiemy, że ważne dla miasta korytarze przewietrzania są już w większości pokryte planami zagospodarowania przestrzennego. Wiemy też, dla których obszarów jeszcze plany należy wykonać. To opracowanie daje nam możliwość odpowiedniego zarządzania przestrzenią – wiemy, gdzie nie powinna powstawać wysoka zabudowa, czy nie powinno się sadzić zbyt wysokiej zieleni.

Wracając do poprzedniego pytania, warto spytać retorycznie jakiej jakości powietrze dostanie się do miasta, z naszej najbliższej okolicy?

Będzie to zależało od działań, jakie podejmą nasi sąsiedzi. Widzę, że świadomość problemu także poza naszym miastem staje się coraz bardziej powszechna. Jeśli w styczniu przyszłego roku zostanie przyjęta uchwała antysmogowa dla całej Małopolski, to stężenia godzinowe rzędu 1000 mikrogramów na m3 z jakimi mieliśmy do czynienia niedawno w Skale, przejdą do historii.

Doktorem Leszek Ośródka z IMGW twierdzi, że można wzmocnić przewietrzanie miasta poprzez tworzenie szpalerów z drzew właśnie wzdłuż korytarzy przewietrzania miasta. Co pan na to?

Zdaję się na fachowców. Właśnie dlatego zlecamy takie opracowania i prosimy o pomoc naukowców, żeby pokazali nam tego typu rozwiązanie, które nie są bardzo kosztowne i jednocześnie mogę pomóc.

Wiadomo, że zieleń jest naszym naturalnym sojusznikiem w walce o czystsze powietrze. Pan też to wie. Stąd m.in. akcja sadzenia roślin wzdłuż Alej Trzech Wieszczów.

Jesienią przybyło tam 1800 różnego typu roślin, które dobrze radzą sobie z pyłem. Będziemy w przyszłym roku nadal sadzić rośliny pyłochwytne wzdłuż ciągów komunikacyjnych. Pomijając efekt ekologiczny, ważna jest tez estetyka ulic, na którą mieszkańcy  bardzo zwracają uwagę. Trzeba też pamiętać, że finalnie poziom jakości powietrza zależy nie tylko od kosztownych realizowanych na dużą skalę projektów takich jak PONE, ale także od drobnych, pozornie niezwiązanych, z tym tematem działań.

Warto też zwrócić uwagę na działania straży miejskiej w tym roku.

To są nie tylko działania tegoroczne. Straż miejska od lat kontroluje, czym mieszkańcy palą w piecach. Nie chcę w tej chwili jeszcze oceniać tegorocznych kontroli, poczekajmy do końca sezony grzewczego. Pozytywne jest to, że kontroli wykonuje się coraz więcej, widzimy, że wzrasta świadomość mieszkańców co do szkodliwości palenia śmieci w piecach, bo takie przypadki zdarzają się coraz rzadziej. To cieszy i daje podstawy do optymistycznego spojrzenia w przyszłość.

Miasto będzie wciąż inwestowało w unowocześnianie taboru, w tym na elektryczne i hybrydowe autobusy?

Zdecydowanie. Już w tym roku zrealizowaliśmy największe zakupy MPK w historii, podpisaliśmy już kolejne umowy na dostawę nowych autobusów w tym także o napędzie elektrycznym. Założenie jest takie, że do 2020 roku po Krakowie będą jeździć jedynie autobusy spełniające normę EURO 6.

Widać w polityce ZIKiT-u zwrot w kierunku komunikacji zbiorowej, większą uwagę zwraca się na pieszych i rowerzystów. Sporo w tym zasługa wicedyrektora Łukasza Franka. Mimo to, wielu osobom takie zmiany się nie podobają.

Uważam, że dyrektor Łukasz Franek bardzo dobrze radzi sobie jako mediator, godzący interesy wszystkich użytkowników pasów drogowych. Zdaję sobie sprawę, że zmiany organizacji ruchu, wprowadzenie ograniczeń zawsze będzie się wiązało z niezadowoleniem jakiejś grupy osób, ale z drugiej strony bardzo się cieszę z wielu sygnałów poparcia dla takich działań płynących od mieszkańców naszego miasta. To oznacza, że jako społeczeństwo jesteśmy coraz lepiej wyedukowani i odpowiedzialni.

MPO również zostało włączone polepszanie jakości powietrza. Z badań naukowców wynika, że nawet połowa zanieczyszczeń w mieście może pochodzić z emisji wtórnej.

To jest jedno z takich działań, które pozornie na pierwszy rzut okaz nie łączą się z jakością powietrza, a po głębszym zastanowieniu okazują się oczywiste, czyli zmywanie ulic. MPO, o czym warto pamiętać, także odbiera z posesji odpady zielone, by nikt nie musiał palić liści, trawy i gałęzi w ogrodach na początku sezonu grzewczego. Dzięki takim aktywnościom od kwietnia do grudnia tego roku  zebrano ponad 23 tysiące tony odpadów zielonych! Gdyby choć część z nich została spalona, to do powietrza dostało by się dużo zanieczyszczeń pyłowych.

Wiele osób nie wierzy w to, że samochody i pyły z ulicy jakkolwiek wpływają na jakość powietrza. Jak można ich przekonać, że są w błędzie?

Bywają takie sytuacje i dotyczą każdego z nas, szczególnie w lecie, że po  przejściu ulicą czujemy się „zakurzeni”. Widzimy kurz i pył osiadający na parapetach czy świeżo umytym samochodzie. Przecież te zanieczyszczenia  trafiają również do naszych płuc. Trzeba temu zapobiegać. Pył podnoszony z ulic także szkodzi zdrowiu.

Parki, zieleńce, skwery – tego domaga się część mieszkańców. Jakie główne zadania związane z zielenią będą realizowane w 2017 roku i jaki będzie ostatecznie budżet na tego typu inwestycje?

Tak jak obiecałem – 100 mln zł. Po autopoprawce mamy już 80 mln zł, co jest największą w historii Krakowa kwotą przeznaczoną na zieleń w ciągu roku. Dla porównania w 2015 roku było to 25 mln zł. Słowa dotrzymam i  kolejne 20 mln zł zostaną dodane na ten cel w ciągu przyszłego roku.