Zamiast węgla – akwarium, książki i kwiaty

Krakowski Alarm Smogowy rusza z kampanią zachęcającą mieszkańców do wymiany pieców. – Obecne tempo nie jest zadowalające. Może się nie udać wymienić wszystkich pieców do 2018 roku – powiedział na poniedziałkowej konferencji prasowej Wojciech Kotała z agencji Schulz Brand Friendly, który wspiera KAS.

W Krakowie pojawiło się 50 billboardów oraz 50 citylightów informujących o możliwości uzyskania dotacji do wymiany pieców oraz o wsparciu w ubieganiu się o dotacje, które można uzyskać w Punkcie Obsługi Mieszkańców na os. Zgody 2. Dodatkowo takie same informacje jak na plakatach pojawią się w spocie video, który będzie można zobaczyć na ekranach telewizorów w komunikacji miejskiej. – Informacje będą przekazywane przez sześć tygodni w 83 tramwajach na 258 ekranach – informuje Kotała.

Nie straszyć, a mobilizować

Walczący ze smogiem nie chcą już straszyć jego skutkami, lecz dopingować i mobilizować mieszkańców do wymiany źródeł niskiej emisji na te bardziej ekologiczne. – Chcemy mówić pozytywnie, inspirować krakowian do działania, troszkę z przymrużeniem oka, dlatego pokazujemy te atrybuty do palenia węglem, które można inaczej zastosować - węglarka zamienia się doniczkę, w kozie jest akwarium, a z pieca kaflowego można zrobić biblioteczkę – wyjaśnia Wojciech Kotała. – Nośniki te pojawią się w dzielnicach, gdzie problem smogu jest największy – dodaje.

Zróbmy coś dla siebie

Kolejnym elementem kampanii jest zachęcanie do drukowania i dystrybuowania ulotek. – My już zrobiliśmy co do nas należało. Teraz piłka jest po stronie krakowian. Zachęcamy do składania wniosków i wymiany pieców, ponieważ może się okazać, że za kilka lat nie będzie na to pieniędzy albo dopłaty zostaną obniżone – stwierdza przedstawiciel firmy reklamowej. Kampania została współfinansowana ze środków Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki wodnej kwotą 50 tysięcy złotych.