Skwer Konika Zwierzynieckiego prawie gotowy

Skwer fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

750 tysięcy złotych pochłonęły prace nad stworzeniem skweru przy moście Dębnickim. – To miejsce będzie przyjazne i zielone, z jednym z najpiękniejszych widoków w Krakowie – zapowiada Piotr Kempf, dyrektor Zarządu Zieleni Miejskiej.

Prace nad skwerem powoli się kończą. Na wtorek po świętach został zaplanowany odbiór, a po 14 dniach miejsce to zostanie oficjalnie otworzone. Jak mówi dyrektor ZZM, miejsce to będzie przyjazne nie tylko dla dorosłych, ale również dla dzieci. Wyasfaltowane alejki natomiast przydadzą się rowerzystom, którzy będą mogli tamtędy przejeżdżać.

– Projekt przejęliśmy po ZIKiT i jeszcze trochę wzbogaciliśmy go zielenią. Stamtąd będzie  jeden z najpiękniejszych widoków w Krakowie. Pojawią się normalne ławki, ale też naturalne wzniesienie z trawą, aby można było tam przebywać na kocu i patrzeć na Wawel – mówi Kempf.

Dla dzieci przewidziane są przynajmniej dwie atrakcje: drewniane zwierzęta - charakterystyczne dla Zwierzyńca, jak bociany czy konie. Natomiast na murze oddzielającym skwer od Wisły został zamontowany korten (blacha pokryta rdzawym nalotem) i drewno. – Ten mur przestanie być tylko murem, a zamieni się w grę planszową, pojawi się też tam pozytywka – dodaje Piotr Kempf.

Co ze spalinami z dróg?

Patrząc na ruch samochodowy na moście Dębnickim oraz niedalekie sąsiedztwo ul. Kościuszki, można odnieść wrażenie, że nie będzie to zbyt przyjazne miejsce. Jednak szef ZZM zapewnia, że rośliny pomogą uporać się z tym problemem.

– Te elementy i wzniesienia są oddzielone bardzo szerokim pasem zieleni. A alejka dzieląca skwer jest zamieniona w ogromny kwietnik. Generalnie liczby roślin idzie w tysiące, będą tam: kwiaty, byliny i drzewa – tłumaczy Piotr Kempf.

Czytaj wiadomości ze swojej dzielnicy:

Zwierzyniec
News will be here