Wiemy, co zanieczyściło Wilgę w Łagiewnikach

Wilga fot. Pan Szczepan - czytelnik

Śnięte ryby i biało-brunatna zawiesina w Wildze na wysokości ulic Zakopiańskiej, Tokarskiej i Ludwisarskiej – taki widok zastał wczoraj nasz czytelnik. Sprawą niezwłocznie zajął się Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska.

Do pracy przystąpiły także krakowskie Wodociągi. Na miejscu pracownicy MPWiK zauważyli ścieki wypływające z przelewu burzowego. Jak się okazało, wypływ nieczystości był konsekwencją półtorametrowego zatoru z wrzuconych do burzowca desek. – Spiętrzenie doprowadziło do uruchomienia przelewu i odprowadzenia części ścieków do koryta Wilgi – tłumaczy Maciej Grzyb, dyrektor biura prasowego magistratu.

Służby techniczne po dwóch godzinach oczyściły kanał i śmieci, które wpłynęły do rzeki razem ze ściekami.

O tym, czy nieczystości miały wpływ na śnięcie ryb, przekonamy się, gdy zakończy się analiza laboratoryjna próbek wody pobranych przez inspektorów WIOŚ.

Wodociągi walczą z odpadami

Krakowskie Wodociągi co jakiś czas borykają się ze śmieciami wrzucanymi do kanalizacji. Od wielu lat prowadzona jest kampania promująca ochronę środowiska, której elementem jest program „To się w ścieku nie mieści”. Ma on zwrócić uwagę mieszkańcom na fakt, że wrzucanie odpadów do kanałów stanowi zagrożenie nie tylko dla funkcjonowania sieci kanalizacyjnej, ale i całego środowiska.

Czytaj wiadomości ze swojej dzielnicy:

Łagiewniki-Borek Fałęcki