Niedzielne popołudnie odwiedzającym krakowskie zoo zakłócił agresywny mężczyzna, który z nożem pojawił się pod bramą ogrodu. Groził, krzyczał, nie dawał się też uspokoić interweniującym strażnikom.
Do zdarzenia doszło w niedzielę około godziny 15.30. Podczas służby patrolowej przy ul. Kasy Oszczędności Miasta Krakowa do strażników miejskich podjechali pracownicy ochrony zoo. Jak przekazali, przed bramą główną stał mężczyzna z nożem, który groził pracownikowi ochrony i osobom znajdującym się przed wejściem. Opisali także wygląd sprawcy oraz kierunek, w którym się oddalił.
Jak relacjonuje straż miejska, podczas patrolu strażnicy zauważyli opisanego mężczyznę idącego środkiem drogi. W ręce trzymał nóż i wykrzykiwał niezrozumiałe słowa, a jego agresywne zachowanie wskazywało, że może znajdować się pod wpływem alkoholu lub innych środków odurzających.
– Strażnicy zatrzymali się w bezpiecznej odległości i jeden z nich wydał polecenie mężczyźnie, by odłożył nóż. Gdy ten nie zareagował, drugi ze strażników wykorzystał moment jego nieuwagi i wytrącił mu nóż z ręki – informują strażnicy, dodając, że mężczyzna został ujęty, a następnie wezwano na miejsce policję. – Do momentu przyjazdu policjantów, strażnicy przytrzymywali agresywnego mężczyznę, który, wyrywał się, krzyczał oraz używał wulgaryzmów – relacjonują strażnicy.
Ostatecznie mężczyzna trafił w ręce policjantów.