– Jestem zadowolony ze spotkania, bo łącznie Kraków otrzyma pół miliarda złotych. Nasze negocjacje zmierzają ku szczęśliwemu końcowi – mówi w rozmowie z LoveKraków.pl Andrzej Kulig, zastępca prezydenta Krakowa.
Blisko godzinę trwało drugie spotkanie negocjacyjne władz Krakowa z przedstawicielami rządu w sprawie przygotować do Igrzysk Europejskich w 2023 roku. Podczas pierwszej narady, która odbyła się 5 listopada wiceprezydenci Andrzej Kulig oraz Jerzy Muzyk wrócili listą inwestycji sportowych, które mają być dofinansowane z budżetu centralnego.
Dofinansowanie do przebudowy stadionu
Ustalono wówczas rząd dofinansuje przebudowę stadionu miejskiego im. Reymana, rozbudowa obiektu na Kolnej czy modernizacja infrastruktury sportowej znajdującej się na terenach Akademii Wychowania Fizycznego i Akademii Górniczo-Hutniczej.
Druga tura rozmów miała dotyczyć kluczowych inwestycji transportowych. To właśnie od dofinansowania m.in. remontu torowiska na ul. Kościuszki czy budowy Trasy Balickiej prezydent Krakowa Jacek Majchrowski uzależniał podpisanie umowy na organizację igrzysk w Małopolsce.
Kraków dostanie pieniądze
Jak mówi Andrzej Kulig, zastępca prezydenta Krakowa, wczorajsze spotkanie można uznać za sukces miasta. – Jestem zadowolony ze spotkania, bo łącznie Kraków otrzyma pół miliarda złotych. Nasze negocjacje zmierzają ku szczęśliwemu końcowi – podkreśla.
Wiceprezydent nie chce zdradzić jaką konkretną kwotę Kraków otrzyma. Oficjalnie te informacje mają być przedstawione wspólnie przez premiera Mateusza Morawieckiego oraz prezydenta Jacka Majchrowskiego.
– Istnieje szansa, że specjalną ustawę ułatwiającą nam przygotowania do igrzysk przyjmie jeszcze w tym tygodniu senat, więc jest szansa, że pod koniec grudnia wszystko będzie już przedstawione opinii publicznej – dodaje Andrzej Kulig.
