„W Krakowie są ulice, o których myślimy jako o niedawno remontowanych – jednak czas biegnie szybko. Takim przykładem jest ul. Kalwaryjska, która w obecnej formie służy nam już od blisko 20 lat” – zaczyna informację o planowanych pracach Zarząd Dróg Miasta Krakowa.

I tłumaczy, że torowisko na ul. Kalwaryjskiej powoli zbliża się do momentu, w którym będzie musiało być wymienione, na wzór ul. Królewskiej, wyjątkiem jest jednak rejon przystanku „Smolki,” gdzie praca konieczne są już teraz. - W tym miejscu oprócz większego zużycia torowiska, występują problemy z nawierzchnią jezdni i odwodnieniem – podają urzędnicy.

Próby napraw już były

Jak czytamy w komunikacie, w ostatnim czasie ZDMK kilkukrotnie podejmował próby naprawy odwodnienia w tym rejonie torowiska, w ramach prac utrzymaniowych. Wodociągi Miasta Krakowa również starały się udrożnić instalację, ale nie przyniosło to oczekiwanych rezultatów.

– Dlatego w te wakacje zaplanowano poważniejsze prace. Torowisko i jezdnia w rejonie przystanku „Smolki” zostaną wymienione, a dodatkowo rozebrane zostaną płyty, by odkryć instalację kanalizacyjną i ją przebudować – zapowiadają urzędnicy. – Nowa kanalizacja rozwiąże problem odwodnienia, a nowe tory pozwolą na dłuższą eksploatację torowiska. Dodatkowo, wykorzystując wyłączenie ruchu tramwajowego między „Koroną” a pętlą w Łagiewnikach, zaplanowano wymianę czterech zwrotnic na węźle rozjazdów „Rzemieślnicza” (rejon skrzyżowania ul. Wadowickiej z ul. Rzemieślniczą) oraz regenerację łączeń szyn oraz miejscowe podbijanie torowiska na odcinku wyłączonym z eksploatacji. 

Jak podaje ZDMK, z uwagi na skalę zaplanowanych prac, nie będzie to szybka weekendowa naprawa. Urzędnicy zakładają, że prace, które rozpoczną się 12 sierpnia, potrwają do końca wakacji.

– Już teraz przepraszamy za utrudnienia, które będą wiązać się z tymi pracami oraz prosimy o wyrozumiałość i zachowanie ostrożności w ich takcie – apelują urzędnicy.