Anna Maria Potocka bez stanowiska. Będzie konkurs na dyrektora MOCAK-u

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Prezydent Aleksander Miszalski potwierdził wszczęcie procedury, związanej z odwołaniem dotychczasowej dyrektorki Marii Anny Potockiej. W trakcie sesji rady miasta odwołał się do stawianych mu zarzutów o rozwlekłość prowadzonego w tej sprawie postępowania.

Prezydent Miszalski podkreślił, że nie wszystkie opinie o Annie Marii Potockiej jako dyrektorce miejskiej instytucji kultury były jednoznaczne.

– Ten proces trochę trwał, ale uważam, że tak powinno się tego typu decyzje podejmować – zebrać maksymalnie dużo informacji, opinii, również osoby, która na decyzji o odwołaniu ze stanowiska straci. Po przeanalizowaniu wszystkich tych danych, informacji i  po wysłuchaniu wszystkich stron, podjąłem decyzję, którą ogłosiłem na początku października, że pani dyrektor powinna odejść ze stanowiska – przypomniał zgromadzonym na sesji.

Zgodnie z prawem pracy Annie Marii Potockiej przysługuje trzymiesięczy okres wypowiedzenia. Jednak nie będzie świadczyła pracy. Jej obowiązki przejmie jej następca.

W ocenie prezydenta, bez względu na to, jak „dobrym jest fachowcem w swojej dziedzinie i jak wielkie ma zasługi dla muzeum, Krakowa, to jednak czym innym jest bycie fachowcem w swojej dziedzinie, a czym innym jest bycie osobą stworzoną do zarządzania instytucją, do pracy z ludźmi”.

Do czasu rozstrzygnięcia konkursu MOCAK-iem kierować ma osoba pełniąca obowiązki dyrektora. O tym, kto to będzie, zdecyduje prezydent. Często w takiej sytuacji powołuje się zastępcę. W MOCAK funkcję pełnią Roman Krzysztofik i Grzegorz Kuźma. Pełniący obowiązki dyrektora może zostać powołany na okres do roku czasu.

Jadwiga Gutowska-Żyro, dyrektor wydziału kultury i dziedzictwa narodowego magistratu, wyjaśniła, że po podjęciu przez prezydenta aktu o odwołaniu Potockiej, wydział kultury i miasto przystąpi niezwłocznie do rozpisania konkursu na stanowisko dyrektora MOCAK-u.

Agnieszka Łętocha z Koalicji Obywatelskiej zaproponowała, by konkurs na nowego dyrektora MOCAK- u miał charakter międzynarodowy.

Z kolei Bartłomiej Kocurek (również KO) zaapelował, by na wszystkie stanowiska dyrektorskie w instytucjach kultury były ogłaszane konkursy.

Walka z mobbingiem

Aleksander Miszalski mówił również o potrzebie zweryfikowania skuteczności działania procedur antymobbingowych w instytucjach podległych miastu. Pierwszym krokiem jest powołanie pełnomocnika prezydenta ds. polityki równościowej, którym została Ewelina Pytel.

Miszalski potwierdził, że dojdzie do jego spotkania z nowym pełnomocnikiem ds. kultury – Pawłem Szczepanikiem i Eweliną Pytel, by omówić strategię działania w przypadkach mobbingu.

Agnieszka Łętocha z Koalicji Obywatelskiej przyznała, że „urząd miasta nie może pozwolić, aby procedury antymobbingowe były fikcją”. – One muszą działać – mówiła.

Posłanka Daria Gosek-Popiołek przywołała słowa krytyków sztuki o przedsięwzięciach podejmowanych przez MOCAK, w czasie dyrekcji Potockiej. Zwróciła uwagę, że wszystkie te opinie są jednoznaczne – negatywnie została oceniona oferta.  – Jak wygląda nadzór merytoryczny miasta nad programem MOCK-u – pytała? I zasugerowała, że dobrze, by urząd miasta miał wgląd do opracowywanego programu.

Mateusz Okoński, kurator wystaw, artysta, który na co dzień pracuje za granicą, mówił podczas sesji, że decyzja prezydenta Mieszalskiego „otwiera Kraków na arenę międzynarodową”. – Przez ostatnie 15 lat kuratorzy musieli udawać się na emigrację, jeśli chcieli zrobić wystawę, a wcześniej skrytykowali Marię Annę Potocką. Kraków przez ostatnie 15 lat był marginesem. Na dobre wystawy w Małopolsce udawaliśmy się do Tarnowa. Kraków wyśmiewany był przez całe środowisko. Program MOCAK-u był tak naprawdę jednym z najsłabszych w Europie środkowej – zaznaczył.

Brawa dla prezydenta. „Akt odwagi”

Zbigniew Kożuch i wielu innych radnych pogratulowało prezydentowi Miszalskiemu podjęcia odważnej decyzji, że nie ugiął się pod presją niektórych przedstawicieli środowiska kultury, broniących Anny Marii Potockiej.  – Jedyna słuszna i możliwa decyzja – mówił Tomasz Daros.

Aleksander Miszalski odnosząc się do tych słów, przyznał, że „nie wymagało to specjalnej odwagi, by zachować się przyzwoicie”. – Nie jestem bohaterem. Po analizie wszystkich opinii, wiedziałem, co mam zrobić. Bohaterem w tej sprawie jest Lidia Krawczyk, ona ryzykowała bardzo dużo i to jej powinniśmy być wdzięczni, że coś się w tym mieście zmienia – dodał.

Obecna na sesji Daria Gosek-Popiołek z partii Razem, jak i Tomasz Daros zwrócili uwagę, jakie nazwiska znalazły się pod listem w obronie Maszy Potockiej. Jak się okazuje, byli to ludzie, którzy startowali w kampanii wyborczej z list Łukasza Gibały i Stanisława Mazura.

Maria Anna Potocka funkcję dyrektorki Muzeum Sztuki Współczesnej w Krakowie MOCAK pełni od 2010 roku. W marcu 2024 r. została powołana na kolejną, siedmioletnią kadencję przez poprzedniego prezydenta Krakowa Jacka Majchrowskiego. Informację o planach zakończenia współpracy prezydent Aleksander Miszalski ogłosił 2 października, podczas konferencji prasowej poświęconej raportowi podsumowującemu audyt w urzędzie.