Chcą wprowadzenia stanu alarmu klimatycznego w Krakowie

Witryny nocą powinny być wygaszane - twierdzą autorzy petycji fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Do prezydenta miasta trafiła petycja od „mieszkańców Krakowa”. Jej autorzy apelują o restrykcyjne oszczędności prądu, nie tylko przez urzędnikow.

Twórcy petycji są zaniepokojeni doniesieniami medialnymi, z których wynika, że w przyszłości może dojść do przerw w dostawach prądu (takie informacje pojawiały się latem i były związane z upałami, do tej pory takiego zdarzenia nie miało miejsca i jak na razie nie ma sygnałów, aby nam to groziło – red.).

Sen zimowy?

Mimo wszystko mieszkańcy wzywają do ostrych ruchów. Proponują, oprócz rezygnacji z oświetlenia budynków administracyjnych i iluminacji małej architektury czy pomników, wyłączenie fontann. Chcą także, by w urzędach temperatura nie przekraczała 19 stopni. Mowa jest również o tym, by świąteczne dekoracje były skromniejsze i świeciły krócej. Miasto powinno zrezygnować z organizacji dużych imprez, kongresów i innych tego typu wydarzeń.

Propozycje te nie ograniczają się jedynie do urzędu. Władze Krakowa powinny przeprowadzić kampanię skierowaną do przedsiębiorców, aby ci „skręcili kurki kaloryferów” w godzinach największego ruchu i nie oświetlali witryn nocą.

Całość wieńczy apel o wprowadzenie stanu alarmu klimatycznego w Krakowie.

A o tym, jak Kraków (i inne miasta) zamierza zmniejszyć zużycie energii o 10%, pisaliśmy poniżej: