Co z miejskimi schronami? W Krakowie jest ich ok. tysiąca

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Radny Bolesław Kosior stwierdza, że miasto powinno wykonać inwentaryzację schronów na terenie Krakowa. – Uważam, że należy podjąć działania, które przygotują te pomieszczenia – apeluje do prezydenta Krakowa.

Bolesław Kosior przekonuje, że nie chce straszyć wojną i atakiem Rosji na Polskę, ale w myśli łacińskiej sentencji – lepiej dmuchać na zimne. Radny, który pracował w Zakładzie Obsługi Urzędu Rejonowego w Krakowie i zarządzał zasobami Skarbu Państwa, twierdzi, że do 1989 roku każdy blok mieszkalny musiał mieć instalację, która uchroniłaby jego mieszkańców przed atakami bombowymi czy rakietowymi. Kosior wylicza, że w samej Nowej Hucie jest ich ponad 250, niewiele mniej na terenie Krowodrzy. Ogólnie szacuje się, że na terenie Krakowa jest ich około tysiąca.

I być może same w sobie dają jakieś schronienie, ale bez wyposażenia są na dłuższą metę bezwartościowe. Jak wynika z odpowiedzi prezydenta miasta, ostatni akt prawny, który traktował o obiektach ochronnych, pochodzi z 1993 roku i został uchylony równo 20 lat temu. Natomiast w 2018 roku pojawiły się wytyczne szefa ochrony cywilnej kraju w sprawie zasad postępowania z budynkami ochronnymi. Ale jak sama nazwa wskazuje, są to jedynie zalecenia. Od lat schronami nikt się po prostu nie zajmował.

Dla przykładu schron pod kinem Światowid (obecnie Muzeum PRL-u) jest udostępniony dla zwiedzających. Schrony pod szpitalem im. S. Żeromskiego służyły jako magazyny, a kilka lat temu można było tam również zobaczyć „podziemny szpital”.

Nieprzyjęte wciąż jest rozporządzenie rządu w sprawie wykorzystania m.in. schronów w czasie pokoju. Zgodnie z zapisami projektu mogą być one wykorzystywane praktycznie dowolnie, ale w momencie podwyższenia stanu gotowości obronnej państwa, właściciel są zobowiązani do przywrócenia pierwotnej funkcji.

– Zagadnienie to wykracza poza kompetencje prezydenta miasta, bo ze względu na brak uregulowań prawnych prezydent nie może obligować właścicieli, administratorów i zarządców budynków, w których mieszczą się budowle ochronne do ponoszenia kosztów przygotowania tych pomieszczeń do ich ewentualnego wykorzystania – informuje magistrat.

Zwiedzanie schronu pod kombinatem

Zostawiając przygotowania do wojny, której miejmy nadzieję nigdy nie doświadczyć. W najbliższą sobotę Stowarzyszenie „Rawelin” organizuje zwiedzanie budynku Z Centrum Administracyjnego Kombinatu. Oprócz wnętrz, będzie można też zwiedzić schron przeciwlotniczy, który mógł pomieścić około 460 osób.

– Obecnie w schronie znajduje się bogata kolekcja makiet szkoleniowych Obrony Cywilnej oraz innego sprzętu, który miał służyć w przypadku wojny lub katastrofy ekologicznej – czytamy na stronie stowarzyszenia. Więcej informacji można znaleźć TUTAJ.