Pierwszą powakacyjną sesję radni miejscy rozpoczęli od podsumowania Światowych Dni Młodzieży. Wojewoda Józef Pilch przedstawił najważniejsze statystyki, a przede wszystkim podziękował radnym i mieszkańcom za wsparcie. – To jest nasz wspólny sukces – podkreślał.
Radni wysłuchali krótkiego podsumowania lipcowej imprezy z punktu widzenia władz wojewódzkich. Padło sporo liczb, które zresztą były już w różnej formie prezentowane wcześniej – o tysiącach funkcjonariuszy i strażaków oraz bezprecedensowym zabezpieczeniu medycznym, z wykorzystaniem samolotów CASA i szpitala polowego w Balicach.
Wojewoda zwrócił też uwagę na te wydatki z budżetu centralnego, które – choć związane z ŚDM – będą służyć krakowianom. – Rząd wsparł bardzo mocno straż miejską, poprzez zakup sprzętu i samochodów. To bardzo wzmocniło te służby, a straż miejska bardzo dobrze współpracowała – powiedział.
Kraków gotowy na duże imprezy
Pilch wykorzystał pierwszą sesję, by podziękować radnym za współpracę przy organizacji imprezy, a za ich pośrednictwem – wszystkim mieszkańcom Krakowa. – To nie jest sukces wojewody, to jest nasz wspólny sukces i chciałbym wam za to dziś podziękować – podkreślał.
Dla wojewody lipcowe wydarzenia to dowód na dobre przygotowanie Krakowa do organizacji dużych imprez. Zażartował nawet, że kolejnym krokiem powinny być igrzyska olimpijskie. – Kiedy pytają mnie, co dalej, ja mówię: robimy olimpiadę! Pytają: ale zimową? Nie, letnią! – mówił. Sugestia wojewody od razu spotkała się ze sprzeciwem wśród radnych Platformy Obywatelskiej, którzy dobrze jeszcze pamiętają zamieszanie wokół zimowych igrzysk i porażkę tej inicjatywy w referendum.
