Niskie koszty, ekologia, niezależność i szybkość przejazdu - rower jako alternatywa transportowa w Krakowie nieprzerwanie zyskuje na popularności. Miasto docenia pragmatyzm i zachęca do wyboru jednośladu, budując coraz większą sieć bezpiecznych dróg i ścieżek. Wkrótce uruchomiony zostanie także system długoterminowego wynajmu rowerów tradycyjnych i elektrycznych.
Działania te wpisują się w prowadzoną przez miasto kampanię promującą ekologiczne poruszanie się po mieście. „PodróżujMy ekologicznie” przede wszystkim po to, by ograniczyć ślad węglowy - zachęca Urząd Miasta Krakowa. Nadchodzące miesiące szczególnie będą ku temu sprzyjały – wraz z rozpoczęciem roku szkolnego wzrośnie natężenie ruchu samochodowego w mieście. Więc przesiadka na rower wydaje się być idealnym rozwiązaniem, by nie tracić czasu na stanie w korkach.
Koncepcje miasta 15-minutowego, które pozwala swoim mieszkańcom załatwić wszystkie niezbędne życiowe sprawy w przeciągu kwadransa spaceru lub jazdy na rowerze - trend rozwijany w całej Europie naturalnie rośnie także w Krakowie. Dzięki wzrostowej popularności, najbardziej ekologiczny środek transportu cieszy się coraz większym uznaniem krakowian. Kilka kilometrów do pracy, szkoły, na małe zakupy, lekarza czy na spotkania - widok rowerzystów w zwykłych ubraniach, przemierzających drogi rowerowe i specjalne kontrapasy ruchu na stałe wpisał się w wizerunek Krakowa.
Rowerem nie tylko do Tyńca
Rower przestaje tym samym być wyłącznie elementem rekreacji zarezerwowanej dla nieco bardziej wysportowanych mieszkańców. Na rowerach w Krakowie oglądamy całe rodziny, osoby w niemal każdym wieku, zwykłych ludzi wokół załatwiających swoje sprawy i, znacznie chętniej niż inni uczestnicy ruchu, korzystających ze sklepów, obiektów małego handlu i gastronomii, do której łatwiej dotrzeć bez zmartwień o dostępne miejsce parkingowe.
Odsetek rowerzystów, wśród których nie brak takich, którzy swoim jednośladem jeżdżą przez okrągły rok, rośnie z każdym rokiem. Do przesiadki z samochodu, a nawet komunikacji miejskiej zachęca ich nie tylko niezależność od korków czy kosztów paliwa, ale także rosnąca liczba kilometrów bezpiecznych ścieżek rowerowych, dróg i pasów jezdni pozwalających jeździć obustronnie nawet na drogach jednokierunkowych. Dzięki poprawie dostępności i nieporównywalnej do kosztów samochodu cenie, na ulicach pojawia się także wiele rowerów elektrycznych, które są idealnym wyborem dla tych, którzy nie tylko nie mogą pozwolić sobie na spocony strój, ale także mają różnego rodzaju ograniczenia lub gorszą kondycję,
Co rusz, to rekord
Przejazdy od kilometra do kilku, czyli takie, jakie codzienne dotyczą większości mieszkańców, realizuje już nawet kilka-kilkanaście procent krakowian. Liczniki rowerowe ustawione na wielu głównych trasach notują rekordowe odczyty, liczone w skali roku w setkach tysięcy przejazdów. Wraz z ruchem rowerowym powstaje infrastruktura, w ślad za nią zachętę do przesiadki na rower notuje coraz więcej z nas. Każda z nowych inwestycji w mieście zaplanowana jest tak, by uwzględniać ruch rowerowy. Miasto ma także przeprowadzony specjalny audyt rowerowy, który wyznacza standardy powstających nowych połączeń, remontu obecnych i alternatywnych od ruchliwych ulic propozycji przejazdów bliżej I obwodnicy.
Do grona rosnącej infrastruktury drogowej która dziś liczy już ponad 250 kilometrów, wkrótce dołączyć ma także wyczekiwana przez rowerzystów trasa z ulicy Kościuszki wzdłuż klasztoru Norbertanek i dalej bulwarem Wisły. Będzie ona bezpieczną alternatywą komunikacyjną dla wielu osób transportujących się lub uprawiających rekreacyjną. Równolegle długie ciągi rowerowe powstają przy realizacji inwestycji tramwajowych. Bliskie gotowości są trasy po Białym Prądniku prowadzące na Górkę Narodową, planowane są ciągi wzdłuż trasy tramwaju z Wieczystej na Mistrzejowice, a niedawno otwarty został wydzielony most pieszo-rowerowy równoległy do mostu kolejowego między Grzegórzkami i Kazimierzem a Zabłociem i Starym Podgórzem.
Rusza Lajkbajk, czyli miejski rower na długi wynajem
Do zachęt do korzystania z roweru Kraków od października przekonywać będzie także systemem długoterminowego wynajmu pojazdów tradycyjnych i elektrycznych. Wypożyczalnia miejska Lajkbajk na początku do użytku oddaje 500 rowerów i 250 e-rowerów ze wspomaganiem. Pojazd będzie można otrzymać do domu na miesiąc, dwa lub nawet trzy, na bardzo atrakcyjnych warunkach finansowych – najtańsza opcja na miesiąc to wydatek zaledwie 29 zł. W przypadku rowerów elektrycznych opłata ta wynosi 89 zł (w tej stawce obowiązuje limit kilometrów).
Na razie uruchomiony został formularz internetowy pozwalający zapisywać się na wynajem w pierwszej turze. Jeśli jednak chętnych będzie więcej niż w fazie działania systemu, pierwsza pula rowerów zostanie wybrana losowo wśród osób, które zgłoszą chęć wypożyczenia do 1 września. Lajkbajk promowany i realizowany jest w formule zachęty do codziennych przejazdów, nie okazjonalnych wycieczek i wyczynowego sportu.
Mieszkańcy proponują, Kraków buduje
O rozwijający się ruch rowerowy dbają sami mieszkańcy, zgłaszają i wybierając projekty do Budżetu Obywatelskiego. Przykładem takiej inwestycji jest choćby budowa ciągu pieszo-rowerowego po południowej stronie ul. Lublańskiej na odcinku od ul. Młyńskiej do wysokości przejścia dla pieszych w okolicy przystanku Lublańska czy liczne udogodnienia i stacje serwisowe powstające w ważnych punktach komunikacyjnych w całym mieście. W najbliższej edycji pod głosowanie poddany zostanie chociażby pomysł utworzenia pilotażowej edycji systemu kierunkowskazów dedykowanych rowerzystom.
Rozkwitający ruch rowerowy w Krakowie to nie tylko trend, ale także niezwykle korzystne rozwiązanie dla mieszkańców miasta i środowiska naturalnego. Wybór roweru jako codziennego środka transportu nie tylko wpływa pozytywnie na zdrowie, ale także wspiera walkę z zanieczyszczeniem powietrza i tworzy przyjaźniejsze miasto dla wszystkich. Dzięki inwestycjom w infrastrukturę rowerową i akcjom edukacyjnym, Kraków staje się jednym z najbardziej aktywnych samorządów w Polsce pod względem wartości i liczby inwestycji, ale także zmieniającej się mentalności i kulturze przemieszczania po mieście, które zachęca do wyboru roweru. I choć w tej materii wiele jest do poprawy, dynamika zmian sprawia, że w przeciągu kilku lat, miasto w dobie kryzysu klimatycznego będzie mogło śmiało myśleć o rowerze jako jednym z ważnych czynników neutralności.