Do więzienia trzeba wziąć kilka rzeczy. I koniecznie przyjść przed 16

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl
Dwóch mężczyzn, którzy zostali skazani za niegroźną bójkę, postanowiło odsiedzieć swój wyrok, zamiast go odpracować. Do zakładu karnego przy ul. Montelupich przyszli tak, jak stali. Problem w tym, że przyszli za późno, więc strażnik odesłał ich z kwitkiem. Wrócili na następny dzień z torbami, gotowi na odbycie kary.

Optymalnie by było, gdyby nikt z czytających nie musiał nigdy przechodzić przez bramy aresztu śledczego czy zakładu karnego. Nie zmienia to jednak faktu, że takie miejsca ciekawią. Jakiś czas temu odwiedziliśmy Areszt Śledczy przy ul. Montelupich i przyjrzeliśmy się z bliska kobietom tam pracującym.

Na kanwie opowieści o dwóch panach, którzy spontanicznie wybrali się do więzienia, postanowiliśmy się dowiedzieć, co trzeba zabrać za sobą, co można mieć i czego absolutnie posiadać nie możemy w zakładzie karnym.

Jak wiele rzeczy w naszym kraju, aspekt ten regulują przepisy, a konkretnie Kodeks Karny Wykonawczy. Określona została liczba i rodzaj przedmiotów. Reszta znajduje się w regulaminach.

– Uzależnione jest to także od podgrupy klasyfikacyjnej osadzonego – mówi kapitan Anna Czajczyk, rzecznik prasowy Okręgowej Służby Więziennej w Krakowie.

Narkotyki i konsole

Zacznijmy od tego, na co pozwala prawo. Jeśli już trafimy do celi, to możemy w niej trzymać dokumenty związane z naszym postępowaniem. Do tego jedzenie, które nie przekracza 6 kg i naczynia, z których będziemy mogli spożywać posiłki. Jeśli ktoś pali, to i wyroby tytoniowe będą mogły zostać wraz z nim za kratami.

Wśród przedmiotów, które może trzymać osadzony są także: środki higieny osobistej, przedmioty osobistego użytku, zegarek, listy oraz fotografie członków rodziny i innych osób bliskich, przedmioty kultu religijnego (10 sztuk, wymiary maksymalne 25 x 15 cm), materiały piśmienne, notatki osobiste, książki (5 szt. własnych), prasę (do pół kilograma) i gry świetlicowe.

A gdy jesteś naprawdę grzecznym więźniem, dyrektor zakładu karnego może zezwolić ci na posiadanie w celi sprzętu audiowizualnego, komputerowego oraz innych przedmiotów.

„W tym także podnoszących estetykę pomieszczenia lub będących wyrazem kulturalnych zainteresowań skazanego, jeżeli posiadanie tych przedmiotów nie narusza zasad porządku i bezpieczeństwa obowiązujących w zakładzie karnym”.

– Czyli osadzony może posiadać w celi np. telewizor lub konsolę, jednak musi uzyskać wcześniej zgodę dyrektora jednostki. Zgoda uwarunkowana jest głównie zachowaniem skazanego – potwierdza Anna Czajczyk.

Z rzeczy zakazanych: do więzienia nie weźmiemy ze sobą smartfonów, dyktafonów, kamer czy przenośnych dysków. Zakazane są niebezpieczne narzędzia, broń, środki odurzające i alkohol...

Pięć par majtek

W polskich więzieniach nie zobaczymy wszystkich osadzonych ubranych w jednakowe uniformy. Dużo zależy do tego, do jakiej kategorii nas przydzielono.

Jeśli jesteśmy tymczasowo aresztowani (najczęściej przed i w trakcie postępowania przygotowawczego i później procesu), możemy mieć latem: pięć kompletów bielizny, dwie pary spodni (jedną dresową), dwie bluzy lub swetry, dwie pary obuwia i kurtkę przeciwdeszczową. W porze zimowej niewiele się zmienia, dochodzą jedynie takie rzeczy, jak ciepła kurtka, szalik, czapka czy rękawiczki. Z takich samych zestawów mogą korzystać skazani zakwalifikowani do odbywania kary w zakładzie karnym typu półotwartego i otwartego.

Nieco inaczej jest z więźniami zamkniętego zakładu karnego. Ci mają do dyspozycji po jednej parze spodni dresowych, bluzę i krótkie spodenki, z których mogą korzystać w celi i w trakcie zajęć ruchowych.

A jeśli nie mają nic, bo zostali zatrzymani w samych bokserkach o 6 rano bądź po prostu nie posiadają żadnych ubrań? Jak zapewnia kpt. Czajczyk, dostaną niezbędną odzież oraz podstawowe środki higieniczne. – „Problem” się pojawia, kiedy wprost z lotniska do nas trafiają i mają ze sobą kilka walizek. Wtedy musimy je gdzieś przechować i wezwać rodzinę – mówi pół żartem.

Jak widać, do więzienia wystarczy niewielka liczba ubrań i kilka rzeczy, dzięki którym zabije się nudę. Pamiątki rodzinne, obrazki św. Dyzmy i zdjęcia pierwszej dziewczyny też są dozwolone.

I trzeba zapamiętać: przyjęcia do zakładu karnego są od godziny 8 do 16.

News will be here