Trzy oferty wpłynęły w przetargu na przebudowę ciągu ulic Zwierzynieckiej i Kościuszki. Najtańsza z nich o ponad 31 mln zł przekracza zakładany budżet.
To jedna z najbardziej oczekiwanych inwestycji dotyczących infrastruktury komunikacyjnej. Torowisko prowadzące do pętli Salwator już kilka lat temu miało zostać gruntownie przebudowane, ale z powodu kumulacji problemów – od formalnych po finansowe – wciąż nie doczekało się zmian. W międzyczasie jego degradacja tylko postępuje, czego efektem są regularnie pojawiające się komunikaty o wybrzuszeniach szyn i widok ekip utrzymaniowych, które bardzo często się tam pojawiają, by dać możliwość kursowania tramwajów. Czas przejazdu i jego komfort pozostawia jednak wiele do życzenia.
Od instalacji po chodniki
W złym stanie jest nie tylko torowisko, ale też jezdnia i chodniki. Wszystko to ma zostać wybudowane praktycznie od nowa, a wcześniej wykonawca musi się zająć przebudową podziemnych instalacji.
Dlatego też urzędnicy, rozpisując przetarg, podzielili zadanie zgodnie z trzema zakresami: na prace na zlecenie MPEC zarezerwowali ponad 3,2 mln zł, na zlecenie Wodociągów Miasta Krakowa ponad 4 mln zł, a na główną część zadania realizowaną przez Zarząd Dróg Miasta Krakowa – ponad 55,5 mln zł. Razem to 62,7 mln zł.
Duże kwoty
W poniedziałek nastąpiło otwarcie ofert i wiadomo już, że o zamówienie starają się trzy firmy. Najtańszą ofertę złożyło ZUE, które za wykonanie całości prac oczekuje nieco ponad 94 mln zł. Budimex zaproponował kwotę 99,5 mln zł, a konsorcjum Strabag i KZN Rail 103,9 mln zł.
Teraz zarząd dróg musi podjąć decyzję, czy zwiększyć budżet inwestycji, czy też zdecydować o unieważnieniu postępowania. Na razie wszystko wskazuje na to, że urzędnicy będą próbowali doprowadzić sprawę do końca i wybrać wykonawcę. – Jesteśmy w trakcie analizy budżetu i środków, jakimi dysponujemy. Nie jest wykluczone, że dołożymy brakującą kwotę, ale takie decyzje na pewno nie zapadną dzisiaj – mówi Krzysztof Wojdowski, rzecznik prasowy ZDMK.
Po sąsiedzku
Równolegle miasto przygotowuje się do trwającego znacznie krócej, ale uciążliwego remontu mostu Dębnickiego. W tym przypadku prace powinny się rozpocząć na początku lipca, zaraz po igrzyskach europejskich. Pisaliśmy o tym więcej tutaj:
