„Festiwal Kultury Żydowskiej niczym feniks powstaje z ognia" [Rozmowa]

W tym roku zabraknie koncertu Szalom na Szerokiej (archiwum) fot. LoveKraków.pl

Przed nami 30. jubileuszowa edycja Festiwalu Kultury Żydowskiej. Na Kazimierzu odbędzie się ponad 120 wydarzeń. Większość z nich – w Namiocie FKŻ, a prawie wszystkie będą dostępne na żywo na specjalnej platformie streamingowej.

Natalia Grygny, LoveKraków.pl: Najpierw był „Prolog”, teraz nadszedł czas na świętowanie jubileuszu Festiwalu Kultury Żydowskiej na żywo i online. Teraz sytuacja jest lepsza niż rok temu, ale zapewne mieli państwo przygotowanych kilka scenariuszy na każde możliwe obostrzenia.

Robert Gądek, zastępca dyrektora Festiwalu Kultury Żydowskiej: Planowaliśmy świętowanie jubileuszu w ubiegłym roku. Ale ze względu na to, że nie mogliśmy go zorganizować tak jak chcieliśmy, postanowiliśmy przełożyć jubileuszową edycję na ten rok, a w 2020 zorganizowaliśmy Prolog 30. FKŻ – najdłuższy FKŻ w historii, bo trwający pół roku. Cały czas mieliśmy nadzieję, że w tym roku uda nam się festiwal zorganizować prawie w takiej samej formie jak poprzednie edycje.

Prawie - słowo klucz. Bo i w tym roku zabraknie Szalom na Szerokiej.

Do każdego wydarzenia od razu wymyślaliśmy co najmniej dwa scenariusze działania – na różne sytuacje pandemiczne, na różny poziom obostrzeń. Musieliśmy zmienić też rytm planowania festiwalu. Zazwyczaj było tak, że program był gotowy pod koniec marca. W tym roku mogliśmy go potwierdzić dopiero wtedy, gdy ogłoszone zostały zasady organizacji wydarzeń w okresie FKŻ. Z Szalom na Szerokiej zrezygnowaliśmy z powodów praktycznych, ale też – finansowych. Mamy świadomość, że sporej części ludzi nasz festiwal kojarzy się wyłącznie z tym wydarzeniem, więc może jego brak mocniej zwróci ich uwagę na wszystkie pozostałe wydarzenia.

Co zatem – w pewnym sensie - zastąpi Szalom?

Tego koncertu nic nie może zastąpić. Jest tak unikatowy, że nawet nie sililiśmy się na zorganizowanie czegoś „zamiast”. Ale - jak wspomniałem – może ten brak skupi większą uwagę na pozostałych wydarzeniach. Przygotowaliśmy dużo nowych formatów, pojawiają się nowe tematy, a przede wszystkim – wraca Namiot FKŻ! W tym roku zdecydowana większość wydarzeń odbędzie się właśnie w Namiocie i będą one bezpłatne, obowiązuje jednak limit uczestników. Prezentem dla naszej publiczności i wiernych fanów którzy nie mogą być na Kazimierzu jest też platforma streamingowa – aby nie musieli szukać transmisji w mediach społecznościowych – wszystko będzie w jednym miejscu, na żywo od rana do wieczora.

Pandemia przewróciła nasze życie do góry nogami. Jak państwo, jako organizatorzy sobie w tym trudnym czasie radzili?

Podobnie, jak większość z nas – wiele się nauczyliśmy – również o samym festiwalu. Musieliśmy wypracować kompletnie nowe metody pracy. Znaleźliśmy nowe narzędzia i sposoby, by osiągnąć ten sam jakościowy rezultat. Czas pandemii wykorzystaliśmy na zmianę sposobu pracy, myślenia, podejścia do pewnych tematów. Nasza publiczność ma również inne oczekiwania. Festiwal po pandemii, ale też przy okazji jubileuszu niejako rodzi się na nowo. Niczym feniks powstaje z ognia, który jest tematem tegorocznego festiwalu. Bardzo mocno skupiliśmy się na lokalności – stąd w programie wielu polskich wykonawców, artystów. Pomocne również okazało się to, że Berlin stał się miejscem zamieszkania wielu Izraelczyków i innych twórców z całego świata. To oni stanowią trzon zagranicznych gości FKŻ.

W tym roku wydarzenia odbywają się głównie w plenerze.

Tylko Koncert Kantorek odbędzie się we wnętrzu synagogi Tempel, pozostałe wydarzenia będą się odbywały w namiocie, lub na dziedzińcach. Wychodzimy też mocno w przestrzeń miasta z projektem Kumzits – w języku hebrajskim to słowo określające „ognisko”, doskonale pasuje nie tylko do tematu festiwalu, ale też oddaje potrzebę spotkania po miesiącach izolacji. To „ognisko” jest dla nas symbolem bycia razem, spędzania wspólnego czasu. W tym projekcie łączymy Berlin, Kraków i Jerozolimę i chociaż żaden z artystów podczas pracy nad Kumzitsem nie był w Krakowie, to powstały projekty odnoszące się do historii, współczesności Kazimierza. I nie są to instalacje czy murale – odeszliśmy od klasycznie rozumianej sztuki w przestrzeni publicznej. Wędrując po Kazimierzu, posługując się specjalną mapą projektu będziecie mogli przeżyć rzeczy unikatowe: wysłuchać historii nomadów, porozmawiać z gośćmi wędrującego namiotu, upamiętnić krakowskich Żydów, wziąć udział w haftowaniu wspólnego obrusa. Będziecie mogli stać się współtwórcami 30. jubileuszowego Festiwalu Kultury Żydowskiej.