Fuszerka na nowym odcinku S7. Muszą usunąć dwie warstwy nawierzchni

Węzeł Raciborowice fot. GDDKiA

W tym lub przyszłym tygodniu rozpocznie się frezowanie warstwy ścieralnej i wiążącej na fragmencie S7 pomiędzy Widomą a Mistrzejowicami, które zastąpi asfalt o odpowiednich parametrach.

Szczegółowe badania laboratoryjne nawierzchni wykazały, że na jednym ze zjazdów węzła Raciborowice (z Krakowa na węzeł) oraz na odcinku ok. 700 metrów między węzłami Raciborowice i Mistrzejowice (jezdnia w kierunku Warszawy) asfalt nie spełnia parametrów. Dlatego też warstwy ścieralna i wiążąca zostaną sfrezowane i zostanie położona nowa nawierzchnia.

– Wykonawca planuje rozpocząć prace w tym lub w przyszłym tygodniu. Przewidujemy, że ograniczenia związane z przejazdem po placu budowy (prędkość 80 km/h, zamknięcie węzła Łuczyce) i otwarcie reszty węzła Raciborowice nastąpi końcem lipca – informuje Kacper Michna z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. 

Z powodu wykrytych nieprawidłowości z pełną prędkością pojedziemy miesiąć później, niż planowano (koniec lipca zamiast końca czerwca).

Budowa węzła Mistrzejowice potrwa jeszcze rok

W grudniu 2024 został oddany do użytkowania odcinek S7 od węzła Widoma do budowanego węzła Mistrzejowice o długości 13,3 km. W budowie jest pięciokilometrowy odcinek od węzła Mistrzejowice do węzła Nowa Huta. Na tym odcinku powstanie 29 obiektów – mostów, wiaduktów i estakad. W drugiej połowie 2026 roku GDDKiA planuje otwarcie węzła Mistrzejowice i zamknięcie pełnego ringu IV obwodnicy.