Służby odpowiedzialne za zieleń podały, że w parkach i na większości skwerów liście pozostaną do wiosny. Znikną natomiast z placów zabaw czy trawników.
– Tereny takie jak pasy drogowe, tereny osiedlowe tereny parkowe wzdłuż alejek, będą grabione w okresie jesieni jednokrotnie, z ograniczeniem grabienia w strefach pod drzewami czy krzewami – informuje magistrat.
W krakowskich parkach i na większości skwerów liście pozostaną na trawnikach do wiosny. – Część z nich ulegnie rozkładowi wzbogacając glebę w substancje organiczne. Część liści będzie również spryzmowana w miejscach ustronnych i zacisznych, tak aby umożliwić małym zwierzętom przezimowanie – tłumaczą urzędnicy. Wyjątkiem będę te miejsca, w których drzewa stały się ofiarami szkodników. Stamtąd liście będą grabione.
– Na terenie miasta funkcjonują również ekostrefy. W ich obrębie prace pielęgnacyjne ograniczone są do niezbędnego minimum, a jesienne grabienie i zbieranie liści nie będzie wykonywane w ogóle – zaznaczają przedstawiciele urzędu miasta.
W parku Lotników Polskich, parku Kleparskim, parku Kościuszki, parku Maćka i Doroty, Fort Sudół przy ul. Powstańców rozmieszone zostały kompostowniki na skoszoną trawę, liście i drobne gałęzie.
