Szerszy chodnik? Drzewa? Ławki? Zakaz ruchu samochodów? A może tylko remont nawierzchni? Urzędnicy do 18 listopada czekają na głosy mieszkańców w sprawie ul. Podzamcze.
Konsultacje ws. zagospodarowania ul. Podzamcze ruszyły w poniedziałek 10 października i potrwają do 18 listopada. Najłatwiej można wyrazić swoje zdanie korzystając z internetowej ankiety. Jest w niej tylko kilka pytań, wypełnienie nie zajmuje nawet dwóch minut.
Urzędnicy pytają m.in. o to, czy przestrzeń ul. Podzamcze powinna zostać zmieniona w stosunku do stanu obecnego. Wśród możliwych odpowiedzi jest m.in. poszerzenie chodników, wprowadzenie nowej zieleni, dostawienie elementów małej architektury (ławek, stojaków na rowery, donic, koszy), uspokojenie ruchu samochodowego lub pozostawienie bez zmian. Można też zaproponować własną wersję zmian. Mieszkańcy mogą też powiedzieć, czy chcą wyłączenia dla ruchu samochodowego odcinka pomiędzy ulicą Straszewskiego a Kanoniczą.
W planie są też warsztaty planowania partycypacyjnego. Zapisać się na nie można poprzez formularz dostępny TUTAJ.
Różne próby
W rejonie Wawelu miasto podejmowało już różne próby. W 2018 roku z ul. św. Idziego zniknął przystanek dla autokarów, pojawiły się tam donice i ławki, co wiązało się ze skierowaniem ruchu samochodów na drugą jezdnię.
Od lutego ubiegłego roku ulice Podzamcze i św. Idziego zostały włączone do strefy ograniczonego ruchu, co oznacza, że mogą tam wjechać tylko określone grupy kierowców (np. mieszkańcy, dostawcy czy taksówkarze).
Oprócz ograniczenia możliwości wjazdu obowiązuje tam również strefa zamieszkania. To oznacza m.in., że piesi mogą się tam poruszać całą szerokością drogi, a dopuszczalna prędkość na całym tym fragmencie to 20 km/h. Zlikwidowane zostały również łańcuchy, które uniemożliwiały przejście pomiędzy Plantami a ul. Bernardyńską – teraz można tamtędy w pełni legalnie przechodzić.
W kilku miejscach ustawione zostały donice. Częściowo zmniejszają one szerokość jezdni, co wymusza ograniczenie prędkości, ale też ułatwiają przejście pieszym w tych miejscach, gdzie dotychczasowy chodnik był zbyt wąski.
Przez pewien czas Zarząd Transportu Publicznego postulował również skierowanie linii tramwajowej przez ul. Podzamcze, ale ze względu na kwestie związane z ochroną zabytków pomysł trafił do kosza.
Zasługuje na zmianę
– Wygląd ulicy Podzamcze nie odpowiada w żadnym stopniu temu, jaką rolę pełni. To powinna być reprezentacyjna przestrzeń, ponieważ niemal każda osoba przechodząca z Wawelu na Rynek przechodzi właśnie tamtędy. Podzamcze zasługuje nie tylko na remont, ale też na zaaranżowanie na nowo, bo w tym momencie wygląda tragicznie – komentuje Tomasz Daros, radny miejski i przewodniczący Rady Dzielnicy I Stare Miasto.