Przebudowa wałów wzdłuż Wisły po wschodniej stronie miasta rozpoczęła się w lutym 2021 roku. Już wówczas padały wstępne deklaracje, że na szczycie wałów może zostać ułożony asfalt, dzięki czemu powstaną nowe, wygodne trasy dla rowerzystów. Wcześniej zapowiedzi były takie, że większość odcinków będzie jedynie wysypana tłuczniem.

Na lewym brzegu Wisły nowe wały są kontynuacją tych, które wybudowano kilka lat temu. Pierwszy odcinek prowadzi od mostu Wandy do stopnia Przewóz, wraz z wałami cofkowymi Dłubni. Drugi – po tej samej stronie Wisły, od stopnia Przewóz do kanału Suchy Jar, niedaleko zbiorników w Przylasku Rusieckim. Trzeci odcinek przebiega na prawym brzegu Wisły, od portu Płaszów do stopnia Przewóz, na granicy Krakowa z Brzegami (ul. Łutnia).

O ile za przebudowę wałów odpowiada państwowa instytucja – Wody Polskie, o tyle sama budowa ścieżek to już sprawa miasta, a konkretnie Zarządu Zieleni Miejskiej. Jednostka w tym roku ogłosiła przetarg i wybrała wykonawcę, ale z podpisaniem umowy wstrzymywała się do tej pory, oczekując na decyzje w sprawie rządowego dofinansowania. Formalności trochę trwały, stąd pierwotnie deklarowane terminy (o których informowaliśmy TUTAJ) nie są już aktualne. ZZM musi też dostosować się do tego, w jakim tempie wykonawca przebudowy wałów będzie w stanie przekazywać kolejne odcinki.

Pochwały, pochwały

W poniedziałek w urzędzie wojewódzkim podpisana została umowa, dzięki której Kraków otrzyma 7 915 032 zł na budowę dróg rowerowych na wałach. – To największa kwota z rezerwy, która w tym roku została udzielona przez pana premiera Mateusza Morawieckiego małopolskim samorządom – podkreślał podczas uroczystości podpisania umowy wojewoda Łukasz Kmita, chwaląc przy tym współpracę pomiędzy miastem a instytucjami rządowymi również w innych dziedzinach.

W podobnym tonie wypowiadał się również wiceprezydent Jerzy Muzyk. – To bardzo ważne, że w momencie kiedy przedsiębiorstwo państwowe Wody Polskie realizuje swoje prace, jesteśmy w stanie zsynchronizować te działania i korzystając z tej okazji realizować tak poważną inwestycję, która da kilkanaście kilometrów dróg rowerowych wzdłuż wałów wiślanych. Nie byłoby takiej możliwości, gdyby nie decyzja premiera Mateusza Morawieckiego – stwierdził.

– Ta inwestycja może spowodować, że bulwary Wisły przedłużą się w kierunku Nowej Huty – komentował radny Włodzimierz Pietrus. – Ważnym elementem jest to, że te wały chronią mieszkańców przed krytycznymi sytuacjami powodziowymi – mówił.

– Na razie podpisujemy z wykonawcą umowę na ponad 5 mln zł, a więc na zakres podstawowy. Takie są możliwości ze względu na toczące się wciąż prace przy wałach. W najbliższym czasie podpiszemy umowę z wykonawcą i zakładamy, że w listopadzie ruszą pierwsze prace – mówi nam Aleksandra Mikolaszek z Zarządu Zieleni Miejskiej.

W Tyńcu już gotowe

Podobna inwestycja zakończyła się niedawno w zachodniej części miasta, w rejonie Tyńca. Wały są gotowe, a rowerzyści mogą korzystać z nowej infrastruktury. O szczegółach informowaliśmy tutaj: