Gdzie tak naprawdę leżą Rakowice? Odpowiedź czeka w Domu Zwierzynieckim

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Co przychodzi nam na myśl, kiedy słyszymy „Rakowice”? Zapewne najważniejszy cmentarz w Krakowie. W Domu Zwierzynieckim trwa wystawa, która trochę inaczej pozwoli spojrzeć na ten obszar, bo tak naprawdę Rakowice to miejsce z długą historią, a do naszego miasta zostały przyłączone w 1941 roku.

„Rakowice”. Krakowski cmentarz, lotnisko… Takie miejsca przychodzą na myśl, kiedy większość mieszkańców naszego miasta słyszy wspomniane słowo. Warto jednak przyjrzeć się bliżej temu miejscu, mającemu naprawdę długą i specyficzną historię. Okazja do tego już jest, ponieważ w Domu Zwierzynieckim, oddziale Muzeum Historycznego Miasta Krakowa, trwa wystawa „Zwierzyniec zaprasza – Rakowice”.

Wystawa o Rakowicach to kolejna odsłona cyklu dotyczącego lokalnej historii i tożsamości Krakowa. Wieś położona niedaleko centrum, w granicach miasta znalazła się dopiero w 1941 roku. Oprócz tego, Rakowice nie stały się jednolitą dzielnicą, a zostały podzielone pomiędzy Prądnik Czerwony i Czyżyny.

– Chociaż obecnie trudno znaleźć osoby określające się mianem rakowiczan, nam się udało – mówi Mateusz Niemiec, kurator wystawy. – Pamiętają czasy, zanim teren ten stał się blokowiskiem. Dziś wielu mieszkańców nawet nie wie, że mieszka w Rakowicach.

Dlatego też wspomniany obszar często myli się z okolicami cmentarza i ul. Rakowickiej. Tak naprawdę nie są one położone w Rakowicach, a ul. Rakowicka do nich nawet nie prowadzi. Jak mówi Mateusz Niemiec, tak naprawdę znajdują się one w rejonie m.in. ul. Pilotów i ul. Sadzawki, przebiega przez nie również ul. Meissnera.

Pierwsze wzmianki o Rakowicach pochodzą z 1244 roku. W XV wieku na terenie wsi powstał folwark, królewski dwór i młyn.

Początkiem XX wieku na terenie Rakowic wybudowano klasztor pijarów oraz kościół Najświętszego Imienia Maryi w Krakowie. Od 1912- 1918 budowano tu lotnisko Kraków-Rakowice-Czyżyny.

Wystawę można zobaczyć do 25 lutego 2018 roku.