Nawet 6000 dziennikarzy może przybyć do Krakowa na Światowe Dni Młodzieży - przewiduje bp Damian Muskus, przewodniczący Komitetu Organizacyjnego ŚDM. W krakowskiej kurii podpisane zostało porozumienie z prezesem TVP w sprawie nadania telewizji statusu jedynego nadawcy ze spotkania młodych z papieżem.
– Nigdy nie było takiego zainteresowania Polską jak teraz przez Światowe Dni Młodzieży i przybycie do naszego kraju papieża. Sami jesteśmy zainteresowani, co nam powie Ojciec Święty oraz co młodzież świata wniesie do naszej ojczyzny i przekaże naszej młodzieży – mówi metropolita krakowski Stanisław Dziwisz.
Zainteresowanie to nie przekłada się tylko na to, ile grup z różnych krajów świata potwierdziło swoją obecność podczas ŚDM, a jest ich już 192, ale również na planowany przyjazd dziennikarzy. Organizatorzy spotkania młodych z ojcem świętym spodziewają się nawet 6000 przedstawicieli mediów.
Kardynał Dziwisz wyraził nadzieję, że przekaz przed i w czasie ŚDM będzie przede wszystkim obiektywny, ale też pozytywny. – Bardzo nam zależy, by społeczeństwo było o wszystkim dobrze informowane. Nieprawdziwe dane mogą być szkodliwe. Liczymy na pozytywne przekazy, zwłaszcza, że mamy nadzieję, że wszystko nam się uda. A trzeba podkreślić, że przygotowania trwają w całej Polsce – podkreślił hierarcha.
TVP jedynym nadawcą
Biskup Muskus potwierdził, że przygotowania do pielgrzymi i dni młodzieży są w decydującej fazie, choć jeszcze nie ma konkretnego planu wizyty Ojca Świętego. Ta ma powstać w najbliższym czasie, dlatego w zeszłym tygodniu nasz kraj odwiedziła specjalna delegacja z Watykanu. Nie było to jednak związane, jak zapewnia Muskus, z żadnymi opóźnieniami czy wątpliwościami osób przygotowujących wizyty papieża.
Wracając do mediów, biskup przypomniał, że każda edycja Światowych Dni Młodzieży skupia uwagę prasy. – W Madrycie akredytowało się 5000 dziennikarzy, było 80 oficjalnych nadawców, a strona oficjalna ŚDM zanotowała ponad 22 mln odsłon. Te liczby uświadamiają nam z jak wielkim przedsięwzięciem mamy do czynienia i jakie szanse z niego wypływają. Dla Kościoła to okazja do głoszenia Dobrej Nowiny do milionów osób, a dla gospodarza to promocja i rozpoznawalność na całym świecie – twierdzi przewodniczący KO ŚDM.
Prezes TVP, który był obecny w Krakowie stwierdził, że bycie oficjalnym i jedynym nadawcą to jednocześnie misja, powołanie, obowiązek i zaszczyt. – Tym dla TVP jest relacjonowanie wizyty papieskiej – powiedział Jacek Kurski