News LoveKraków.pl

Kandydatem PO na prezydenta Krakowa zostanie Aleksander Miszalski

Aleksander Miszalski fot. storymakers.pl

Poseł Aleksander Miszalski ma zostać kandydatem Platformy Obywatelskiej na prezydenta Krakowa – taką decyzję ma podjąć w sobotę rada powiatu partii.

W sobotę odbędzie się posiedzenie rady powiatu Platformy Obywatelskiej. To organ, który zgodnie ze statutem partii zatwierdza kandydatów m.in. na prezydentów miast czy radnych. Jak słyszymy od członków zarządu krakowskiej PO kandydatem na prezydenta Krakowa będzie poseł Aleksander Miszalski.

Dodają, że ta decyzja jest uzgodniona z przewodniczącym partii Donaldem Tuskiem. – Dla nas wszystkich oczywiste jest, że wystawiamy najsilniejszego kandydata. Przez lata był radnym Krakowa, teraz dla miasta pracuje w sejmie, powołał m.in. parlamentarny zespół, który ma zajmować się Krakowem – słyszymy w PO.

W sobotę Platforma Obywatelska ma zorganizować konferencję prasową, na której przedstawią swojego kandydata.

– Cała Platforma Obywatelska jest za kandydaturą Aleksandra Miszalskiego. Będę go wspierał w kampanii jak tylko się da – mówi dla LoveKraków.pl poseł Bartłomiej Sienkiewicz, jeden z najbliższych współpracowników Donalda Tuska.

W poniedziałek o swojej decyzji ma poinformować Jacek Majchrowski. – Chyba wszyscy się domyślają jego decyzji. Szef chodzi ostatnio bardzo zły, bo winą za wszystkie niepowodzenia obciąża swoje otoczenie oraz „czynniki zewnętrzne”. Na dziś mogę powiedzieć, że nie wystartuje, ale wszystko zależy kto ostatni wejdzie do gabinetu i będzie miał dostęp do ucha. Wszystko może się jeszcze zmienić – mówi nam osoba z bliskiego otoczenia prezydenta Krakowa.

O fotel prezydenta Krakowa chce również ubiegać się szef regionalnych struktur Polski 2050 Rafał Komarewicz, który niedawno został posłem, a wcześniej był przewodniczącym Rady Miasta Krakowa. Swoje ambicje prezydenckie przejawia również poseł Ireneusz Raś, który wyczekuje na decyzję Jacka Majchrowskiego.

Już wcześniej swój start w wyborach zadeklarował radny Łukasz Gibała, który jest liderem sondaży. W czerwcowym sondażu Instytutu Badań Rynkowych i Społecznych w pierwszej turze zwyciężyłby Łukasz Gibała z 30 proc. poparciem. Do wyłonienia zwycięzcy niezbędna byłaby druga tura, w której zmierzyłby się najprawdopodobniej z Małgorzatą Wassermann. W tym przypadku prezydentem zostałby Łukasz Gibała zyskując przeszło dwukrotnie wyższą przewagę nad kandydatką PiS-u w II turze.