W dzisiejszej rozmowie w Radiu Kraków Jacek Majchrowski zapewnił, że wiceprezydent ds. edukacji nie musi się obawiać straty stanowiska, a specjalna sesja rady miasta jest po to, aby zrobić ferment.
Prezydent Majchrowski nie żadnych zastrzeżeń co do tego, jak została wprowadzona reforma oświatowa i nie uważa, aby swoje obowiązki Katarzyna Król wykonywała siłowo, jak zarzucają jej to radni Platformy Obywatelskiej.
– Jest ustawa, którą trzeba zrealizować. Jestem zobowiązany do jej realizacji. Było to konsultowane, dyskutowane. Na ponad 400 jednostek edukacyjnych problem dotyczy czterech dyrektorów, którzy nie zostali na stanowiskach – stwierdził w radiu prezydent.
– Radni PO, którzy zwołali tę sesję, odbyli spotkanie ze mną, panią prezydent Król, dyrektor wydziału edukacji. Wątpliwości zostały wyjaśnione. Ta sesja jest potrzebna, żeby zrobić zamęt – dodał Majchrowski.
Zapytany o prowadzenie polityki oświatowej przez wiceprezydent Król Jacek Majchrowski odpowiedział, że jest ona prowadzona w jego imieniu. – Takie pytanie. Pani Król w moim imieniu zarządza oświatą. Ona ma wykonywać wszystko to, czego chcą dyrektorzy i nauczyciele, czy może prowadzić swoją politykę? Ona ma obowiązek prowadzenia swojej polityki. Jak mówi „nie”, to siłowo zarządza? Bez przesady – uważa prezydent.
Katarzyna Król ma poparcie prezydenta miasta. Jacek Majchrowski stwierdził, że nie widzi powodu, aby wiceprezydent straciła posadę.