Koniec objazdu nowohuckich dzielnic. Jakie wnioski?

Zdjęcie ilustracyjne fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl, Archiwum

Mieszkańcy dostrzegają pewną poprawę, zwłaszcza w dziedzinie zieleni, ale wciąż mnóstwo jest do zrobienia – tak można byłoby najkrócej podsumować cykl spotkań urzędników z mieszkańcami nowohuckich dzielnic.

W ostatnim czasie miasto zorganizowało cykl spotkań w każdej z pięciu nowohuckich dzielnic pod hasłem „Porozmawiajmy o Nowej Hucie”. Brali w nich udział przedstawiciele różnych miejskich instytucji odpowiedzialnych za zieleń, transport, porządek czy remonty dróg, pod kierownictwem wiceprezydentów Jerzego Muzyka i Andrzeja Kuliga. Przeprowadzone zostało też badanie ankietowe. W czwartek w Nowohuckim Centrum Kultury urzędnicy przedstawili wnioski z tego, co usłyszeli od mieszkańców w ciągu ostatnich miesięcy.

Zza biurka nie widać

– Spotkania potwierdziły to, co było przyczyną ich zorganizowania. To, że nasze spojrzenie, z punktu widzenia administracji samorządowej, nie do końca odpowiada tej rzeczywistości, którą porusza mieszkaniec konkretnej części miasta – przyznał wiceprezydent Jerzy Muzyk, inicjator całego cyklu konsultacji. – Bardzo często był to głos krytyczny, był to głos, który daje do myślenia. Część z tych rozwiązań na pewno trzeba wziąć pod uwagę i trzeba je zrobić szybko, a część wymaga czasu, ale to nie zmienia faktu, że trzeba się nad nimi pochylić – komentował.

Różne akcenty

Konsultacje pokazały problemy wspólne dla wszystkich dzielnic, ale też specyfikę każdej z nich. Mieszkańcy Czyżyn wśród priorytetów wskazywali najczęściej kwestie związane z zielenią – utrzymaniem tej istniejącej i tworzeniem nowych zielonych miejsc odpoczynku. W Mistrzejowicach często przewijał się temat transportu publicznego. Mieszkańcy Bieńczyc zwracali uwagę m.in. na remonty infrastruktury drogowej, ale też na poprawę bezpieczeństwa. W dzielnicy Wzgórza Krzesławickie brakuje dostępu do infrastruktury rowerowej, a mieszkańcy Nowej Huty oczekują m.in. rewitalizacji kolejnych osiedlowych podwórek i placów zabaw czy większej liczby ławek.

Również pytani o pozytywne zmiany w najbliższej okolicy, mieszkańcy poszczególnych dzielnic wskazywali różne odpowiedzi, ale wszędzie w czołówce przewijała się poprawa w dziedzinie zieleni. Wyraźnie widać też, jak duże znaczenie dla mieszkańców Bieńczyc i Nowej Huty miała rewitalizacja Zalewu Nowohuckiego, który po latach czekania znów stał się wizytówką i atrakcją przyciągającą odwiedzających również z dalszych dzielnic.

Całościowe wyniki nie powalają jednak na kolana: tylko niecałe 55% ankietowanych pozytywnie ocenia zmiany w swoim otoczeniu.

Drobne sprawy

Urzędnicy zdawali się nieco zaskoczeni faktem, że mieszkańcy znacznie mniej uwagi przywiązywali do dużych, „sztandarowych” miejskich inwestycji, a skupiali się na udogodnieniach dotyczących bezpośrednio ich sąsiedztwa – budowie chodników i przejść dla pieszych, trasach i częstotliwości kursowania linii autobusowych, bezpieczeństwie ruchu, problemach z brakiem miejsc parkingowych i – z drugiej strony – z nieprawidłowo parkującymi kierowcami. Pojawił się temat zalewania posesji przy większych opadach deszczu.

Wyraźnie widoczne jest niezadowolenie części mieszkańców, głównie na obrzeżach miasta, których działki zostały przez miejskich planistów przeznaczone pod zieleń. – Rodzice dwadzieścia lat temu przeznaczyli mi teren, a teraz mogę go stracić – mówił jeden z mieszkańców Łuczanowic.

Co w planie?

Wiceprezydent Muzyk deklarował, że każde ze zgłoszeń podniesionych podczas spotkań zostanie sprawdzone.

Nie oznacza to jednak automatycznego rozwiązania problemu. Tak jak w przypadku zmian tras linii autobusowych, w których każde przesunięcie oznacza ułatwienie dla jednej części mieszkańców, a utrudnienie dla drugich. ZTP skupia się teraz przede wszystkim na wypełnianiu „białych plam” – czyli większych obszarów, które pozbawione są łatwego dostępu do komunikacji miejskiej, jak w przypadku os. Avia czy os. Grębałów.

Zarząd Zieleni Miejskiej ma w planie kolejne inwestycje w nowohuckich dzielnicach, w tym m.in. długi park w Czyżynach, łączący rejon ul. Padniewskiego, Sołtysowskiej i Nowohuckiej. Zarząd dróg, poza takimi inwestycjami, jak przebudowa ul. Okulickiego, al. Solidarności czy ul. Podbipięty, ma się skupić na chodnikach i doświetleniu przejść dla pieszych. Urzędnicy prosili o bieżące zgłaszanie wszystkich zauważonych uszkodzeń.

Najbliższe miesiące, w tym przede wszystkim projekt budżetu na kolejny rok, pokażą, na ile deklaracje składane podczas spotkań przełożą się na faktyczne zainteresowanie problemami mieszkańców nowohuckich dzielnic.

Czytaj wiadomości ze swojej dzielnicy:

Czyżyny Mistrzejowice Bieńczyce Wzgórza Krzesławickie Nowa Huta
News will be here