Na nic wyznaczone zatoczki parkingowe i separatory. Na ulicy Długiej najczęściej w Krakowie dochodzi do zatrzymań tramwajów z powodu nieprawidłowo zaparkowanego samochodu. Miasto zapowiada poważne zmiany.
Ze statystyk MPK wynika, że rocznie na tej ulicy tramwaje są przymuszone do około 50 postojów z uwagi na źle zaparkowane samochody. Urząd miasta wskazuje, że zazwyczaj winni są przyjezdni, a nie mieszkańcy Długiej.
W ramach profilaktyki patrole straży miejskiej i inspektorów ruchu MPK w ramach cyklicznie realizowanej akcji „Wystarczy 1 metr” pilnują, czy kierowcy samochodów prawidłowo parkują i nie blokują przejazdu tramwajom i terenu przystanków.
– Akcja ma przypomnieć kierowcom, że parkując samochód w centrum miasta obok torów tramwajowych muszą pamiętać o zachowaniu co najmniej jednego metra odległości od szyny. Tylko wtedy tramwaj, którym podróżują pasażerowie, będzie mógł bezpiecznie przejechać obok – przypomina magistrat.
Pomogli krakowianie
Teraz miasto szykuje się do wdrożenia projektu złożonego w ramach poprzedniej edycji budżetu obywatelskiego.
– Celem projektu jest eliminacja zatrzymań tramwajów na ul. Długiej poprzez uniemożliwienie parkowania pojazdów w miejscach, w których najczęściej dochodzi do zatrzymań. Autorzy projektu zaproponowali wprowadzenie podwójnej ciągłej linii na całym odcinku ulicy Długiej, a nie tylko jej części oraz zlikwidowanie możliwości parkowania w zatokach, w których najczęściej dochodziło do zatrzymań: ul. Długa 63 i 70 – informuje urząd miasta.
Obecnie urzędnicy przygotowują dokumentacje projektową. Po jej zaopiniowaniu i zatwierdzeniu, pomysł zostanie przekazany do realizacji Zarządowi Dróg Miasta Krakowa.