Kup chryzantemę, wspieraj florystów i handlarzy

archiwum fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

W tym roku nie będziemy mogli odwiedzić grobów naszych bliskich ani 1 listopada, ani w Dzień Zaduszny. Pomimo tego nie rezygnujmy z zakupu kwiatów i zniczy – w ten sposób możemy wesprzeć florystów i handlarzy.

Decyzję o zamknięciu cmentarzy premier Mateusz Morawiecki ogłosił w piątek, 30 października, przed godziną 16.00. Decyzja rządu sprawiła, że część mieszkańców spieszyła się, by przed zamknięciem zdążyć jeszcze odwiedzić groby bliskich.  W Krakowie wszystkie cmentarze komunalne były otwarte do godziny 20.00.

Cios dla handlarzy

Podjęta przez rząd decyzja to cios dla handlarzy i florystów, którzy zakupili towar. Pomimo zamknięcia cmentarzy, nadal można ich wspierać. Wystarczy kupić żywe kwiaty czy znicze - nawet po 2 listopada.

– Pelargonie na balkonie wyglądają już kiepsko, zastąp je chryzantemami. Zróbmy coś dobrego dla tych, którzy nocami jeździli do hurtowni aby dziś i jutro zrobić najlepsze utargi roku. To kolejne dramaty ludzi z mikroprzedsiębiorstw – apelują organizatorzy wydarzenia Kup chryzantemę! Wspieramy florystów i handlarzy.

„Kupuję i wspieram”

Krakowianie też mogą włączyć się w pomoc lokalnym przedsiębiorcom. W związku z zamknięciem cmentarzy, hodowcy chryzantem ponoszą ogromne straty. Przygotowania do Dnia Wszystkich Świętych i Dnia Zadusznego rozpoczynają tak naprawdę wiosną.

Gdzie ich znaleźć? Można oczywiście sprawdzić osobiście w najbliższej okolicy, m.in. przy cmentarzach. Na bieżąco informacje na ten temat można również śledzić na facebookowej grupie „Kupuję i wspieram, tak dla chryzantem!”.

–  Widząc przemoknięte smutne twarze stojące pod cmentarzem nie mogłam postąpić inaczej. Warto pomagać. Organizujmy się. Proszę o zamieszczanie postów z ofertami / miejscami gdzie można coś zakupić. Skupmy się na kwiatach, które nie wytrzymają do wtorku. Dziękuję – apeluje inicjatorka akcji.

„Ostatnie pożegnanie”

To jednak nie koniec pomysłów. Ruszyła również akcja „Ostatnie pożegnanie”, w ramach których każdy może „wysłać kwiaty pod siedziby rządzących”.

–  Kwiatami ich, jak hippisi! Pomóż lokalnym przedsiębiorcom! A przy okazji zorganizuj „ostatnie pożegnanie". Zanieś kwiaty sam, zamów, jak możesz. Lokalnych przedsiębiorców znajdziesz fizycznie w swojej okolicy albo chociażby na grupie „Wspieraj lokalny biznes" – apelują organizatorzy. Szczegóły dostępne TUTAJ.