Mehr Licht! Zwłaszcza tego „tańszego”

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Radni chcą przyspieszenia wymiany latarni ulicznych z sodowych na ledowe. Uzasadniają to realnymi oszczędnościami w rachunkach za prąd. Zarząd Dróg Miasta Krakowa tłumaczy, że realizuje swój program, ale wymaga on czasu. Do 2025 roku ma zostać wymienione 20 tys. sodówek.

Radny Łukasz Maślona, który jest autorem projektu uchwały kierunkowej, zauważa, że w mieście wciąż nie rozpoczął się proces modernizacji oświetlenia. Powinno się to zmienić głownie z uwagi na potencjalne oszczędności na prądzie, a w szczególności przy jego galopujących cenach.

– Podejmując natychmiastowe działanie możemy w przyszłości nie tylko od razu znacząco ograniczyć o przynajmniej 40% koszty energii pochłanianej przez przestarzałe lampy, lecz również technologia LED daje nowe możliwości w zakresie sterowania oświetleniem, m.in. sterowanie natężenia oświetlenia w sposób adekwatny do potrzeb, co pozwoli na dalsze oszczędności energii elektrycznej sięgające nawet 70% – uzasadnia swój projekt radny Maślona.

Dane te mają pokrycie w wynikach badań. W 2015 roku naukowcy Akademii Górniczo-Hutniczej we współpracy z miastem i Narodowym Funduszem Ochrony Środowiska uruchomili projekt pilotażowy, który polegał na wymianie niemal 4 tys. opraw lamp ulicznych w okolicy Alej Trzech Wieszczów i Bronowic.

– AGH przygotowało wtedy dokładne przeliczenia dla Krakowa, które w powiązaniu z informacjami o natężeniu ruchu, dały miastu oszczędności powyżej 70% przy pełnym zachowaniu norm bezpieczeństwa. Dodatkowo koszty wymiany były o 30% niższe niż te, które miasto zapłaciło za analogiczny projekt realizowany w okolicy ul. Dietla – wyjaśnia Kamila Kotulska, przedstawicielka firmy Gradis.

Również urzędnicy przeprowadzili swoje testy, które – nomen omen – jasno wskazują, że w miejscach, gdzie wymieniono sodówki na ledy, roczne zużycie prądu spadło o 46-52%.

Te wyliczenia są kluczowe, nie tylko z uwagi na same ceny prądu, ale również skalę przedsięwzięcia. Mimo iż ZDMK co roku wymienia oprawy na te nowoczesne, to wciąż w mieście pozostają ich około 50 tys. Szacowane koszty modernizacji oświetlenia są różne i sięgają od 100 do 150 mln złotych

– Aby uniknąć gaszenia latarni jesienią i zimą przyszłego roku, należy podjąć jakieś działania i wymienić chociaż część oświetlenia – przekonuje Łukasz Maślona.

Plan, który wymaga czasu

Zarząd Dróg Miasta Krakowa przekonuje, że ma swój plan dotyczący wymiany oświetlenia i go realizuje. Chodzi o przekazania tego zadania prywatnej firmie. Wymaga to jednak czasu z uwagi na kwestie formalne.

Mimo że działania w tym kierunku prowadzone były od lata 2021 roku, dopiero nieco ponad miesiąc temu ZDMK zawarło porozumienie z Ministerstwem Funduszy i Polityki Regionalnej w sprawie doradztwa przy programie.

– Formuła Partnerstwa Publiczno-Prywatnego należy do złożonych procedur realizacji zadań publicznych, której prawidłowe przeprowadzenie wymaga kompleksowego wsparcia prawnego, ekonomiczno-finansowego oraz technicznego – tłumaczyli nam urzędnicy rok temu. Obecnie zarząd czeka na konsultanta, który będzie prowadził procedurę w trybie dialogu konkurencyjnego.

Kiedy i ile?

Najważniejsze są jednak liczby i termin. Te zostały wstępnie podane. ZDMK ma już wytypowane 20 tys. opraw, które w latach 2024-2025 powinny zostać wymienione w pierwszej kolejności. Mowa o latarniach przy drogach publicznych.

To jednak nie wszystko. W ramach projektu mają się również pojawić ładowarki do pojazdów elektrycznych i infrastruktura do tzw. Internetu rzeczy.

ZDMK przypomina również, że w ciągu ostatnich lat udało się wymienić ze środków własnych 3 tys. opraw sodowych na ledowe i miasto wciąż będzie prowadziło tego typu inwestycje.

Bez względu na powyższe, projekt uchwały został przegłosowany.