Pod koniec listopada urząd miasta rozstrzygnął przetarg na wydanie wraz z dystrybucją do 30 punktów w Krakowie miejskiego periodyku. Wygrał przedsiębiorca z Chorzowa, który zaoferował za swoje usługi ponad 645 tys. brutto. Wychodzi na to, że za jedno wydanie o nakładzie 30 tys. z miejskiej kasy ubędzie nieco ponad 32 tys. brutto.

Ale to nie cała kwota. – Koszt wydania jednego numeru (druk z dystrybucją przez drukarnię, skład, korekta, pisanie tekstów) w 2024 r. wynosił ok. 54 tys. zł, w roku 2025 r. koszt będzie niższy: ok. 42 tys. złotych – informuje Kamil Popiela z biura prasowego krakowskiego magistratu.

Gazety jednak nie będą dostępne jedynie w 30 punktach, tylko około 150 miejscach na terenie miasta. Za to trzeba doliczyć kolejne 18 tys. złotych (w tym roku kosztowało to 20 tys. zł).

W kontekście dyskusji o zakończeniu finansowania i wydawania mediów samorządowych oraz komunikowaniu o problemach budżetowych, wydawanie blisko 1,1 mln złotych na tego typu periodyk wydaje się nie na miejscu. Zwłaszcza że funkcjonuje miejski portal informacyjny czy też telewizja, o prasie lokalnej nie wspominając. Jak urząd tłumaczy to zadanie?

„Kompendium wiedzy”

– Prasa samorządowa pełni wiele ważnych funkcji, a przede wszystkim zapewnia mieszkańcom dostęp do rzetelnej informacji. Należy pamiętać, że wciąż istnieje duża grupa osób wykluczonych cyfrowo, dla których gazeta jest jednym z nielicznych źródeł informacji – stwierdza Popiela.

– Ponadto w tak dużym mieście, jakim jest Kraków, nośniki informacji powinny być zróżnicowane tak, aby trafić do jak największej grupy krakowianek i krakowian. W ostatnich latach zaobserwowaliśmy też coraz większe zainteresowanie gazetą rodzin z dziećmi oraz młodzieży – po wprowadzeniu treści dla tych grup wiekowych i nawiązaniu współpracy z Młodzieżową Radą Miasta – informuje przedstawiciel UMK.

Zdaniem urzędu, dwutygodnik „w każdym wydaniu informuje o sprawach ważnych dla mieszkańców – m.in. o inwestycjach, programach zdrowotnych, pomocy społecznej, wydarzeniach sportowych i kulturalnych, miejskich projektach, działaniach prezydenta i rady miasta, o sposobach załatwiania urzędowych spraw i pozyskiwania informacji”.

– Gazeta stanowi swoiste kompendium wiedzy na temat ważnych spraw naszego miasta i jest istotnym elementem komunikacji między urzędem a mieszkańcami – mówi Kamil Popiela.