Miasto – zarówno mieszkańcy, jak i urzędnicy – od początku wojny zaangażowane jest w pomoc. Urząd Miasta Krakowa obliczył, że do 18 marca wydano z budżetu ponad 20 mln złotych.
Budżet na zarządzanie kryzysowe wynosił w tym roku 19 mln złotych i został przekroczony. Dlatego pieniądze na różnego rodzaju działania były kierowane również ze środków bieżących.
Odkąd została przyjęta ustawa związana z pomocą uchodźcom, również gminy, które poniosły koszty, mogą wnioskować za pośrednictwem wojewody o ich zwrot.
– W ramach zapotrzebowania na środki finansowe z Funduszu Pomocy oszacowaliśmy, że zaangażowana kwota na dzień 18 marca to 20,6 mln złotych – mówi Małgorzata Tabaszewska z biura prasowego UMK.
– W tej kwocie są przewidziane wydatki na zakwaterowanie i zapewnienie całodziennego wyżywienia, zapewnienie transportu do miejsc zakwaterowania, finansowanie przejazdów środkami transportu publicznego, a także specjalistycznego transportu przeznaczonego dla osób z niepełnosprawnością, zapewnienie środków czystości i higieny, wypłata świadczeń pieniężnych (40 zł) i w naszym przypadku wyposażenie Dziecięcej Przystani w Tauron Arenie – wylicza Tabaszewska.
Do tej pory wojewoda przekazał pierwszą dotację w wysokości miliona złotych. – Kolejne transze dotacji zgodnie z porozumieniem mają być przekazywane na podstawie składanych wniosków – informuje przedstawicielka magistratu.
