Pomimo ostatnich zawirowań w związku z zakupem przez państwo kolekcji Czartoryskich, dyrekcja Muzeum Narodowego w Krakowie potwierdza, że do odnowionego muzeum wejdziemy w grudniu 2019 roku. W budynku przy ul. św. Jana 19 będzie prezentowana „Dama z gronostajem” Leonarda da Vinci.
– Wielokrotnie publicznie wyrażałem opinię, że z punktu widzenia bezpieczeństwa tego bezcennego zbioru sztuki, jest to najlepsze rozwiązanie, a zasadność tego zakupu nie budzi najmniejszych wątpliwości – napisał w wydanym pod koniec kwietnia oświadczeniu Andrzej Betlej, dyrektor Muzeum Narodowego w Krakowie.
Chodzi oczywiście o zakup przez państwo kolekcji Czartoryskich pod koniec grudnia 2016 roku za 100 mln zł.
Taki był plan
Przypomnijmy, że od jakiegoś czasu trwa „wojna” pomiędzy Tamarą Czartoryską a Fundacją Czartoryskich. Córka Adama Karola Czartoryskiego przedstawiła kulisy transakcji sprzedaży wspomnianej kolekcji i przyznała, że przelanie środków z transakcji było wcześniej zaplanowane.
– Od momentu, gdy dowiedziałam się o zamiarach księcia Adama Czartoryskiego i Macieja Radziwiłła co do przekazania funduszy obcej Fundacji, wielokrotnie podkreślałam w pisemnej korespondencji z Maciejem Radziwiłłem, że takie działanie jest niemoralne i potencjalnie łamiące prawo głównie z powodu zagrożenia unikaniem podatków i ryzykiem prania pieniędzy – pisała w swoim oświadczeniu Czartoryska.
Pieniądze trafiły na konto nowo powstałej fundacji Le Jour Viendra z siedzibą w Lichtensteinie. Co więcej, krakowski sąd oddalił wniosek o rozpoczęcie procesu likwidacji fundacji. Pomiędzy Czartoryskimi nadal trwa medialna wojna i raczej nie zanosi się na to, aby miała się szybko skończyć.
Odwiedziny w pałacu
Tyle o awanturze z Czartoryskimi w roli głównej. Teraz przeniesiemy się do Pałacu Czartoryskich, który – pomimo burzy – ma być otwarty dla zwiedzających w grudniu 2019 roku, w 500. rocznicę śmierci Leonarda da Vinci.
Od sierpnia 2017 znamy już projekt nowej ekspozycji i aranżacji wnętrz w Pałacu Czartoryskich. Jak na razie projekt realizacyjny jest już gotowy, a muzeum czeka na rozstrzygnięcie przetargu na generalnego wykonawcę prac wykończeniowych i ekspozycji dostosowanej do potrzeb osób niepełnosprawnych.
– To jedna z najbardziej unikatowych kolekcji w dziejach świata – podkreślał podczas ogłoszenia wyników konkursu w 2017 roku Mieczysław Bielawski, prezes zwycięskiej firmy Art Fm. – Ważne, aby tak ogromna liczba zbiorów była czytelna dla zwiedzających. Nikt nie jest w stanie odczytać w jednym momencie 50 obrazów. Dlatego też zaproponowaliśmy interaktywne oświetlenie, podążające za zwiedzającym i kierujące uwagę na rzeczy, przy których właśnie się znajduje. Mniej ważne będą w danej chwili wygaszane.
Wygląd pomieszczeń będzie się opierał na kodzie trzech kolorów – bieli, czerni i mosiądzu złotawego.
„Dama” nigdzie nie wyjedzie
To właśnie do Pałacu trafi słynne dzieło Leonarda da Vinci, czyli „Dama z gronostajem”. Jak zapewniał nas jakiś czas temu Betlej, o kolejnych podróżach obrazu możemy zapomnieć.
– Przynajmniej w perspektywie tego stulecia. „Dama” z pewnością przejedzie jedynie z Gmachu Głównego do Muzeum Książąt Czartoryskich. O innych podróżach nic nie wiem, nie chcę wiedzieć, nie wyobrażam sobie! Przez ostatnie 15 lat obraz dużo wojażował jak na dzieło tej klasy. Nie znam tak często podróżującego dzieła da Vinci. Ze smutkiem, ale i z satysfakcją odpisuję na prośby o wypożyczenia: „nie” – powiedział dyrektor MNK.
Arsenał do remontu
Dzieje się również w sąsiadującym z budynkiem muzeum Arsenałem – to właśnie w nim będzie prezentowana sztuka starożytna. Jego remont rozpoczął się pod koniec kwietnia. Najistotniejszym etapem prac będzie demontaż obecnego dachu i odtworzenie historycznego, nawiązującego do pierwotnej koncepcji architekta Maurycego Ouradou. Obecnie jest on w fatalnym stanie. Dzięki uzyskanej w ten sposób przestrzeni na strychu, zwiększy się powierzchnia użytkowa obiektu.
– Ingerencja w przestrzeń ekspozycyjną będzie tu z jednej strony mniejsza, z drugiej większa. Dojdzie do zmiany wysokości pomieszczeń. Chcemy nie tylko zaadaptować Arsenał do celów ekspozycyjnych, ale również przystosować piwnice na potrzeby zaplecza Muzeum Książąt Czartoryskich – mówi Betlej.
Jednak zabytki sztuki starożytnej z kolekcji Czartoryskich powrócą na ekspozycję dopiero w 2020 roku, po przygotowaniu aranżacji. Prace remontowe czekają również Baszty Stolarską i Ciesielską.
Całkowity koszt remontu to ponad 43 mln zł, z czego 31 mln zł pochodzi z funduszy europejskich. SKOZK przekazał na zaprojektowanie, przebudowę i remont konserwatorski dawnego Arsenału Miejskiego wraz z Basztami Stolarską i Ciesielską ponad 3 mln zł.