Niedziela Palmowa i kłamstwo smoleńskie. Co abp Jędraszewski mówił na Wawelu?

Abp Marek Jędraszewski 10 kwietnia 2022 roku, w czasie mszy w Niedzielę Palmową fot. Archidiecezja Krakowska/materiały prasowe
Ostatnia w tym roku niedziela przed Wielkanocą – zwana Niedzielą Palmową lub Niedzielą Męki Pańskiej – zbiegła się z 12. rocznicą katastrofy pod Smoleńskiem. W czasie mszy świętej na Wawelu abp Marek Jędraszewski mówił, że każde kłamstwo – także kłamstwo smoleńskie – zostanie zwyciężone.

W wygłoszonej homilii metropolita krakowski zwrócił uwagę, że ponad dwa tysiące lat temu były osoby, które nie uwierzyły w Jezusa: Judasz, arcykapłani, faryzeusze, uczeni w Piśmie, Piłat i Herod. Z kolei świat, który się wówczas uląkł, uosabia św. Piotr. Ale był też świat, który uwierzył: Maryja, Jan, niewiasty pod krzyżem; dobry łotr, który mówił „Jezu, wspomnij na mnie, gdy przyjdziesz do swego królestwa”; setnik, który oddał chwałę Bogu i mówił: „Istotnie, człowiek ten był sprawiedliwy”; tłumy, które zbiegły się na Kalwarię, jak na widowisko, ale gdy zobaczyły, co się działo, wracały do domów bijąc się w piersi.

– Ten szczególny podział na świat, który uwierzył, który nie uwierzył i który się uląkł ma jedno kryterium: wiara – wiara w Boga, który do końca umiłował świat, który tak umiłował świat, że dał swojego Syna – podkreślił metropolita dodając, że kluczem do tego radykalnego podziału, sięgającego w swoich skutkach aż po wieczność, jest stosunek do prawdy. 

Prawda i kłamstwo

Duchowny zaznaczył, że jeśli człowiek wyrzeknie się prawdy, albo w chwili próby ulęknie się, to „będą wołać kamienie”.Przywołał w tym kontekście słowa prezydenta Lecha Kaczyńskiego, które miał wypowiedzieć 10 kwietnia 2010 roku w Katyniu: „Katyń i kłamstwo katyńskie stały się bolesną raną polskiej historii, ale także na długie dziesięciolecia zatruły relacje między Polakami i Rosjanami. Nie da się budować trwałych relacji na kłamstwie. Kłamstwo dzieli ludzi i narody. Przynosi nienawiść i złość. Dlatego potrzeba nam prawdy. (…) Zbrodnia Katyńska już zawsze będzie przypominać o groźbie zniewolenia i zniszczenia ludzi i narodów. O sile kłamstwa. Będzie jednak także świadectwem tego, że ludzie i narody potrafią – nawet w czasach najtrudniejszych – wybrać wolność i obronić prawdę”.



Odwołując się do wydarzeń sprzed 12 lat arcybiskup zwrócił uwagę na kłamstwo smoleńskie, które dzieli i nie pozwala na pojednanie w narodzie. Zaznaczył, że to kłamstwo trwa do dziś i są siły, którym ciągle zależy, żeby nasze pokolenie nie dowiedziało się o tym, co się tam wydarzyło.

Jędraszewski uzasadniał, dlaczego jego zdaniem katastrofa pod Smoleńskiem jest kłamstwem. – Nikt o zdrowym rozsądku nie uwierzy, że brzoza jest w stanie oderwać skrzydło wielkiego samolotu, to raczej ona powinna być ścięta; bo nikt nie jest w stanie uwierzyć, że właśnie wtedy jakimś sposobem zostały zawieszone najbardziej podstawowe prawa fizyki – mówił.

Metropolita stwierdził, że aktualnie mamy do czynienia z innym kłamstwem w sprawie wojny w Ukrainie, gdzie próbuje się ukryć prawdę o zbrodniach putinowskiej Rosji.

Czytaj wiadomości ze swojej dzielnicy:

Stare Miasto
News will be here