Zawartość alkoholu etylowego we krwi Patryka P. wyniosła 2,3 promila – wynika z informacji uzyskanych przez „Fakt”.
Do tragicznego w skutkach wypadku doszło w sobotnią noc w rejonie mostu Dębnickiego. Samochód zjechał na nadbrzeże i wylądował na dachu. Samochodem jechało czterech młodych ludzi, w wieku od 20 do 24 lat.
Nagrania pokazały, że poruszali się Alejami z bardzo dużą prędkością. Według naszych nieoficjalnych informacji, na odcinku od Kina Kijów w stronę Jubilatu było to 145 km/h. Jeszcze przed skrzyżowaniem z ul. Kościuszki kierowca stracił panowanie nad pojazdem. Ściął pachołki zwężające jezdnię w związku z remontem mostu, minął w niewielkiej odległości pieszego przechodzącego poza przejściem. Samochód przeciął skrzyżowanie, uderzył w słup i spadł na Bulwar Czerwieński, gdzie uderzył w mur. Wszystkie osoby znajdujące się w pojeździe zginęły na miejscu.
Jak wynika z informacji podawanych w czwartek przez „Fakt” kierowca samochodu w chwili prowadzenia pojazdu nie był trzeźwy. Zawartość alkoholu etylowego we krwi Patryka P. (kierowcy auta) wyniosła 2,3 promila, w moczu – 2,6 promila. Zawartość alkoholu etylowego we krwi Michała G. (pasażera) wyniosła 1,3 promila, Aleksandra T. (pasażera) – 1,4 promila.
– Jak duży wpływ na przebieg wypadku miał stan trzeźwości Patryka P. będzie oceniać Prokuratura Okręgowa w Krakowie. Śledczy nadal szukają pieszego, który chwilę przed wypadkiem próbował wejść na jezdnię – czytamy w „Fakcie”.