News LoveKraków.pl

Nowe informacje w sprawie zatrucia Wisły. Spółka z Niepołomic zabiera głos

fot. Paweł Chodkiewicz
Spółka odpowiedzialna za oczyszczalnię w Niepołomicach: na chwilę obecną nie można jednoznacznie stwierdzić, co jest przyczyną śnięcia ryb.
W ostatnich dniach doszło do zanieczyszczenia Wisły. Wędkarze i społecznicy znaleźli w rzece śnięte ryby. Służby wojewody małopolskiego Krzysztofa Jana Klęczara stwierdziły, że to prawdopodobnie ścieki z oczyszczalni w Niepołomicach doprowadziły do zatrucia Wisły. Więcej pisaliśmy o tym poniżej:



Kontrolę w oczyszczalni wszczął Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Krakowie. Potwierdza to spółka Infrastruktura Niepołomice, która jest za nią odpowiedzialna. „11 września inspektorzy dokonali wizji lokalnej oczyszczalni oraz kolektora zrzutowego ścieków do Wisły, pobierając próbki ścieków z oczyszczalni, jak również próbki wody z Wisły powyżej i poniżej wylotu ścieków” – czytamy w oświadczeniu spółki. Jej przedstawiciele potwierdzili również, że kontrola miała związek ze zgłoszeniem, dotyczącym śniętych ryb w Wiśle. Podkreślają, że zostały znalezione w okolicach miejscowości Hebdów, położonej 20 km poniżej wylotu z oczyszczalni w Niepołomicach.

Spółka zapewnia, że regularnie przeprowadza wszystkie wymagane badania jakości ścieków w akredytowanym, zewnętrznym laboratorium. „Ostatnia próbka została pobrana 4 września i obecnie oczekujemy na oficjalne, pełne wyniki jej badań. Wstępne, niepotwierdzone wyniki wskazują na spełnienie wszelkich norm i brak jakichkolwiek przekroczeń” – zapewnia spółka. Wskazuje jednocześnie, że oczyszczalnia w Niepołomicach – podobnie jak wiele innych w Polsce – podczas opadów deszczu odbiera znacznie większą ilość ścieków, co może generować zwiększony przepływ na wylocie. „Dodatkowo, obecny niski poziom wody w Wiśle oraz jej wysoka temperatura mogą wpływać na stężenie tlenu rozpuszczonego w wodzie, co jest kluczowe dla ryb oraz innych organizmów żyjących w rzece” – napisano w komunikacie.

W spółce wskazują, że między Niepołomicami a miejscem znalezienia ryb znajdują się liczne inne dopływy, takie jak potoki, rowy oraz spływy powierzchniowe. „Nie posiadamy informacji, czy z tych źródeł pobrano próbki do analizy. Dlatego na chwilę obecną nie można jednoznacznie stwierdzić, co jest przyczyną śnięcia ryb, gdyż może być ono spowodowane wieloma różnymi czynnikami” – twierdzi Infrastruktura Niepołomice. Jej przedstawiciele dodają przy okazji, że od kilku lat pracują nad rozbudową istniejącej oczyszczalni i połączeniem jej z oczyszczalnią w Podłężu, a część niezbędnej dokumentacji jest obecnie na etapie uzyskiwania decyzji środowiskowej. „Nasze działania mają na celu jeszcze lepsze zabezpieczenie ekosystemu rzeki Wisły” – czytamy w oświadczeniu.

Służby wojewody małopolskiego Krzysztofa Jana Klęczara twierdzą, że wypływ ścieków był intensywny. Miały szarobrunatną barwę, na dodatek bardzo śmierdziały, co może wskazywać na to, że nie zostały oczyszczone.