Nowe zarzuty wobec Magdaleny K.

Za kilkanaście dni minie rok od zatrzymania Magdaleny K., która według prokuratury chwilowo kierowała grupą przestępczą braci „Zielonych” i przemycała narkotyki. Do sądu nie trafił jeszcze akt oskarżenia w jej sprawie.

Obecnie 32-latka przebywa w areszcie tymczasowym. Decyzją sądu z 16 lutego za kratami zostanie do końca maja tego roku.

Nieoficjalne informacje są takie, że prokuratura będzie rozszerzała katalog zarzutów wobec Magdaleny K. W nim ma się pojawić zarzut sprzedaży kilku kilogramów kokainy. Na tym jednak nie koniec, jednak na razie nie ma potwierdzonych informacji, co do konkretnych paragrafów. Wiadomo też, że do sprawy zatrzymanych zostało kilka nowych osób. Sprawa się rozrasta i nie ma co liczyć na jej szybki koniec.

Zatrzymana na Słowacji

Magdalena K. przez blisko dwa lata była nieuchwytna dla polskiego wymiaru sprawiedliwości, ale ostatecznie została zatrzymana 28 marca na Słowacji. Po blisko ośmiu miesiącach pobyty w zagranicznym areszcie, wróciła do kraju.

Usłyszała zarzuty kierowania zorganizowaną grupą przestępczą (pod koniec roku 2017, kiedy to zatrzymany został jej partner, faktyczny przywódca grupy), przemytu i handlu narkotykami, utrudniania postępowania karnego w innym śledztwie oraz składania fałszywych zeznań i nakłaniania do takiego czynu innych osób. Śledczy wyliczyli, że za te przestępstwa kobiecie może grozić nawet do 15 lat pozbawienia wolności.

 

News will be here