Obiecują spójny system transportowy: od chodników po metro

Od lewej: Aleksander Miszalski, Stanisław Mazur, Michał Kudłacz fot. mat. prasowe

Metro, nowe linie tramwajowe, integracja biletów na kolej oraz komunikację miejską, stworzenie tras Zwierzynieckiej i Pychowickiej – to obietnice kandydata na prezydenta Krakowa Aleksandra Miszalskiego.

Polityk Platformy Obywatelskiej podczas środowej konferencji mówił, że pora zacząć patrzeć na miasto przez pryzmat rozwoju całej sieci komunikacyjnej. Jednak najważniejszym zadaniem ma być integracja wszystkich form przemieszczania się po mieście. – Dzięki temu nie tylko wbijemy pierwszą łopatę pod budowę metra, ale także rozwiniemy sieć tramwajową, uzupełnimy najważniejszą część trzeciej obwodnicy i poprowadzimy bezpieczne, spójne drogi rowerowe – podkreślił Aleksander Miszalski.

Metro, tramwaje i trasy

Kandydat stwierdził, że aortą Krakowa ma być metro, a jej żyłami rozrastający się system tramwajowy i kolejne przystanki kolei aglomeracyjnej. Zapewnił, że poruszanie się po mieście wszystkimi formami transportu ma być możliwe dzięki wspólnemu biletowi.

– Nie zapominamy o ruchu samochodowym, który musi być wygodnie wysunięty poza centrum miasta, a o to zadbamy budując trasy Zwierzyniecką i Pychowicką, które z kolei odblokują dzielnice centralne na bezpieczny, spójny ruch rowerowy i sprawniejszy transport publiczny. Dzięki naszej aplikacji mobilnej chcemy udostępnić informację o tym, które i ile miejsc w strefie płatnego parkowania jest dostępne – stwierdził Miszalski.

Metro w Krakowie

Za fragmenty części transportowej programu polityka PO odpowiadali eksperci stowarzyszenia Lepszy Kraków. Stanisław Mazur, lider organizacji, który przed pierwszą turą wyborów prezydenckich wycofał się z wyścigu i poparł Aleksandra Miszalskiego mówi, że metro w Krakowie ma rozgałęziać się na trzy nitki.

– Zaczniemy proces budowy metra, ale takiego, które będzie obsługiwało najbardziej dynamicznie lub potencjalnie rozrastające się części miasta, takie jak południe i wschód Krakowa. Projekt opracowali wybitni eksperci, którzy budowali metro w kilkunastu miastach świata – mówił Miszalski. – Mamy sposoby i sprawdzone fundusze, a także zapowiedziane wsparcie z budżetu państwa, co sprawi, że budowa metra nie obciąży mieszkańców Krakowa – dopowiadał prof. Stanisław Mazur.

Rektor Uniwersytetu Ekonomicznego podkreślał, że “pora odważnie patrzeć w kierunku tworzenia prawdziwego metra”. Propozycję Łukasza Gibała na stworzenie lekkiego metra nazwał “produktem metropodobnym”.

Aglomeracja

Na konieczność połączenia komunikacji miejskiej z systemem transportowym gmin ościennych zwracał uwagę Michał Kudłacz, ekspert Lepszego Krakowa ds. polityki metropolitalnej. – Mądre miasto to takie, które postrzega swoją komunikację przez pryzmat naczyń połączonych. Koniec z projektowaniem komunikacji w oderwaniu jednej od drugiej. Musimy patrzeć na ten system w skali całej metropolii, z uwzględnieniem potrzeb mieszkańców Krakowa, ale także komfortu dojazdu z przedmieść miasta – mówił.

Zapewniał, że mają przemyślane sposoby, jak zachęcić mieszkańców Niepołomic czy Zielonek do pozostawienia samochodu. Podkreślał, że ma być to system zachęt a nie ograniczeń. Remedium ma być budowa parkingów „Parkuj i Jedź”, przystanków kolejowych i prosty bilet na wszystkie środki transportu.

– Mamy wzorce wśród miast europejskich, będziemy nie tylko na nie spoglądać, ale też uczyć się ich doświadczeń. Chcemy także ułatwić funkcjonowanie rodziców, oferując komunikację miejską za darmo dla dzieci szkolnych: także w okresie wakacji. Przywrócimy tani, roczny bilet dla studentów oraz zwiększymy funkcjonalność, liczbę i rodzaje rowerów na tani wynajem długoterminowy. Chcemy także wzorem Londynu stworzyć komunikacyjny potencjał tramwaju wodnego po Wiśle – wyliczał Kudłacz.