Pijany kierowca zatrzymany. Nieprędko znów wsiądzie za kółko

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Krakowska policjantka w czasie wolnym od służby zatrzymała 41-letniego kierującego, który jechał „zygzakiem”. Jak się okazało, mężczyzna miał ponad 3 promile alkoholu we krwi.

Do zdarzenia doszło w miniony piątek, 24 lutego, około godz. 17:40. W miejscowości Januszowice policjantka zauważyła pojazd marki Subaru, który skręcił w drogę wojewódzką i obrał kurs na Kraków.

Jechał zygzakiem

Funkcjonariuszkę zaniepokoił styl jazdy kierującego. Poruszał się on w chaotyczny sposób, zbliżając niebezpiecznie do krawędzi jezdni, po czym najeżdżał na pobocze drogi.

– Na wysokości skrzyżowania osoba siedząca za kierownicą Subaru zjechała na przeciwny pas ruchu, w wyniku czego pojazd jadący z naprzeciwka musiał gwałtownie hamować oraz zjechać na pobocze. Funkcjonariuszka nie wiedziała, czy kierujący jedzie „zygzakiem” ponieważ ma problemy zdrowotne, czy też znajduje się pod wpływem alkoholu lub środków odurzających – informuje Sebastian Gleń, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.

W miejscowości Trojanowice osoba kierująca Subaru gwałtownie zjechała na bok i zatrzymała się w zatoczce przystanku autobusowego.

Ponad 3 promile alkoholu

Gdy policjantka podeszła do kierowcy, uderzyła ją silna woń alkoholu. – Tym samym otrzymała odpowiedź, co mogło być przyczyną nieskoordynowanej jazdy kierującego Subaru. Wówczas wydała mu polecenie, aby wyłączył silnik pojazdu oraz przekazał jej kluczyki. Następnie zadzwoniła na numer alarmowy, gdzie zgłosiła interwencję i poprosiła o przyjazd patrolu – wyjaśnia Sebastian Gleń.

Jak się okazało, 41-letni mężczyzna miał ponad 3 promile alkoholu we krwi. Za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności, 15-letni zakaz prowadzenia pojazdów oraz wysoka grzywna.

News will be here

Aktualności

Pokaż więcej