Piotr M. miał w telefonie pornografię dziecięcą. To pracownik przedszkola

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Pracownik przedszkola miał na telefonie zdjęcia i filmy pornograficzne, na których były dzieci. Trafił do aresztu.

Krakowska prokuratura nadzoruje międzynarodową akcję „Fever”, prowadzoną przez Centralne Biuro Zwalczania Cyberprzestępczości. Dotychczas udało się zatrzymać dwie osoby, które usłyszały zarzuty posiadania i prezentowania treści pornograficznych z udziałem małoletnich.

Jeden z zatrzymanych to Piotr M. Na jego telefonie śledczy odnaleźli zdjęcia i filmy pornograficzne, na których były dzieci. Prezentował je innym osobom za pośrednictwem czatów internetowych. Jak podaje prokuratura, „ujawnione treści rozmów dotyczyły fantazji o podejmowaniu czynności seksualnych i obcowaniu płciowym z małoletnimi, w tym także dokonywaniu na nich gwałtów”. Ustalono, że Piotr M. jest pracownikiem przedszkola. Zajmował się tam pracami porządkowymi. Podejrzany mężczyzna trafił do tymczasowego aresztu.

Zatrzymano również Piotra B. On też posiadał na swoim telefonie zdjęcia i filmy, zawierające treści pornograficzne z udziałem małoletnich. Podobnie jak M. prezentował je innym osobom za pośrednictwem internetowych czatów. Śledczy informują, że wobec mężczyzny zastosowano „środki zapobiegawcze o charakterze nieizolacyjnym”. Zostanie poddany badaniom psychiatrycznym i seksuologicznym.