Ostateczne decyzje jeszcze nie zapadły, ale urzędnicy przygotowują się do tego, by nie unieważniać przetargu na budowę ul. 8 Pułku Ułanów, lecz doprowadzić do startu inwestycji.
Sprawa ul. 8 Pułku Ułanów pozostaje w zawieszeniu od prawie trzech miesięcy. W połowie marca Zarząd Inwestycji Miejskich otworzył oferty w przetargu i okazało się, że nową drogę łączącą Kapelankę z ul. Zawiłą chce co prawda zbudować aż 13 firm, ale nawet najtańsza z ofert trzykrotnie przekracza budżet. Mowa o milionach złotych: ZIM miał zarezerwowaną kwotę w wysokości 11,1 mln zł, podczas gdy oferty wahały się od 33,8 do 58,4 mln zł.
Chcą ruszyć z miejsca
Od tego czasu postępowanie pozostaje nierozstrzygnięte. W międzyczasie zmieniły się władze miasta, a prezydent Aleksander Miszalski w kampanii krytycznie wypowiadał się o tej inwestycji. Podczas poniedziałkowego posiedzenia komisji infrastruktury o aktualne decyzje w tej sprawie pytał radny Michał Starobrat. Podkreślał, że na informację w tej sprawie czekają tysiące mieszkańców, m.in. z osiedla Kliny, którym nowe połączenie ma ułatwić codzienne podróże.
– Nie ma obecnie żadnych decyzji, by unieważnić to postępowanie – odpowiedział wiceprezydent Stanisław Kracik. Dodał, że wręcz przeciwnie, są podejmowane działania, by móc wybrać wykonawcę i rozpocząć realizację inwestycji.
By to było możliwe, potrzebne są odpowiednia przesunięcia w prognozie finansowej na kolejne dwa lata. Taką decyzję musi podjąć rada miasta. Jak dotąd, sprawa nie trafiła pod obrady, ale może się to stać na sesji 19 czerwca lub 3 lipca.
Jedna decyzja podtrzymana, inna do końca roku
Pod koniec maja postanowienie w sprawie tej inwestycji podjął natomiast wojewoda. Nie zgodził się ze złożonym odwołaniem i podtrzymał wydaną wcześniej decyzję o nadaniu rygoru natychmiastowej wykonalności dla decyzji ZRID. Chodziło o odcinek od Kapelanki do Trasy Łągiewnickiej. Planowana budowa drogi budzi sprzeciw mieszkańców okolicznych bloków, którzy obawiają się zwiększonego ruchu pod oknami, utraty terenów zielonych i miejsc parkingowych.
Wciąż nie ma natomiast decyzji ZRID dla drugiego z czterech odcinków planowanej drogi. To istotna część inwestycji, obejmująca fragment od ul. Krępy do rejonu skrzyżowania ulic Podhalańskiej i Magnolii. Jak dowiadujemy się w ZIM, urzędnicy liczą na wydanie decyzji do końca roku. Wcześniej informowali, że przetarg na wybór wykonawcy jest skonstruowany w taki sposób, by można było mu zlecić wybudowanie również tego odcinka.
Zdjęcia z drona planowanego przebiegu ulicy można zobaczyć tutaj: