ZIM otworzył oferty w przetargu na budowę ul. 8 Pułku Ułanów. Nową drogę łączącą Kapelankę z ul. Zawiłą chce co prawda zbudować aż 13 firm, ale nawet najtańsza z ofert trzykrotnie przekracza budżet.
Termin otwarcia ofert był kilkukrotnie przesuwany. Pierwotnie miało się to stać na początku lutego, miasto tłumaczyło zmianę terminów dużym zainteresowaniem potencjalnych wykonawców.
Teraz wiadomo już, że o kontrakt stara się aż 13 firm i konsorcjów. Najniższą kwotę, 33,8 mln zł, zaoferowała Skanska, a najdroższą, na 58,4 mln, firma Wanta. Problem w tym, że żadna z ofert nie mieści się w planowanym budżecie, a brakuje dużej części kwoty. Zarząd Inwestycji Miejskich ma zarezerwowane środki w wysokości 11,1 mln zł. Jak informuje nas rzecznik prasowy jednostki Jan Machowski, urzędnicy będą próbowali dokonać przesunięć w budżecie i znaleźć brakującą kwotę, by móc zrealizować zadanie.
Z Kapelanki na wprost
Zgodnie z planem, nowa droga będzie miała na głównym ciągu jedną jezdnię z jednym pasem w każdym kierunku, a do tego chodniki i drogę dla rowerów. Nowe połączenie rozpocznie się na przedłużeniu ul. Kapelanka, z wykorzystaniem fragmentów wybudowanych przy okazji wcześniejszej rozbudowy skrzyżowania. Przez obecny teren zielony pomiędzy blokami droga doprowadzi do – również wybudowanego już wcześniej – węzła Trasy Łagiewnickiej. Dalej droga doprowadzi do nowego ronda, które powstanie w rejonie, gdzie dziś łączą się ulice Magnolii, Pszczelna, Podhalańska, Obozowa i Zalesie.
Stamtąd, przez teren zielony, droga dojdzie do osiedla, przez które przejdzie zachowanym w tym celu korytarzem. Na trasie powstaną jeszcze dwa ronda: jedno u zbiegu ulic Obozowej, Żywieckiej i Burgundzkiej, a drugie w miejscu połączenia z ul. Zawiłą, na wysokości ukrytego w zieleni osiedla.
Zdjęcia z drona planowanego przebiegu ulicy można zobaczyć tutaj:
Trzy z czterech fragmentów
Zarząd Inwestycji Miejskich dysponuje obecnie decyzjami ZRID dla trzech z czterech odcinków i właśnie dla tych fragmentów szuka obecnie wykonawcy prac. Chodzi o odcinki:
- nr 1 - od ul. Zawiłej do okolic ul. Krępy,
- nr 3 - od rejonu skrzyżowania ulic Podhalańskiej i Magnolii do Trasy Łagiewnickiej,
- nr 4 - od Trasy Łagiewnickiej do skrzyżowania z ulicami Kapelanka, Brożka i Grota-Roweckiego.
Elementem inwestycji będzie też budowa sieci wodociągowej. Zwycięska firma dostanie półtora roku na wykonanie wszystkich prac. Natomiast na brakujący, najdłuższy odcinek nr 2 między ulicami Krępy i Podhalańską trzeba dopiero uzyskać pozwolenie. Specyfikacja przetargu pozwala na zlecenie również i tego odcinka wykonawcy pozostałych fragmentów.
Kontrowersje i plany
Planowana inwestycja budzi rozbieżne komentarze. Część osób czeka na jej realizację, licząc na usprawnienie dojazdu w rejon os. Kliny, Borku Fałęckiego czy osiedli powstałych w rejonie ul. Obozowej, a także na alternatywę wobec ul. Kobierzyńskiej.
Pojawia się też wiele głosów, że bardziej od nowej drogi dla samochodów potrzebna jest tam linia tramwajowa, która zapewniłaby najkrótsze możliwe połączenie transportem zbiorowym pomiędzy Klinami i położonymi na trasie osiedlami a centrum miasta. Zdaniem zwolenników tej wersji, budowa drogi w obecnym kształcie na długie lata zablokuje taką możliwość.
W odpowiedzi na to w komunikatach miasta czy wypowiedziach wiceprezydenta Andrzeja Kuliga pojawiły się zapowiedzi, że przeanalizowana zostanie możliwość budowy linii tramwajowej na Kliny w tunelu pod nową drogą. Linia w tym rejonie została zaznaczona na mapie pokazującej transportowy program Andrzeja Kuliga jako kandydata na prezydenta. W jego ocenie brane pod uwagę połączenie tramwajowe pomiędzy os. Kliny a ulicami Humboldta, Bunscha i Czerwonymi Makami nie będzie atrakcyjne dla pasażerów chcących dojechać z os. Kliny do centrum na północ Krakowa.
– Jeśli chodzi o połączenie między Klinami a centrum miasta, zostanie przygotowana koncepcja, która nam odpowie na pytanie, który przebieg będzie najlepszy. W mojej ocenie najbardziej korzystne byłoby wejście do tunelu mniej więcej w rejonie Kapelanki, ale nie chcę tego przesądzać, bo nie można tego wyznaczać patrząc na mapę, tu trzeba przeanalizować wszystkie aspekty – mówił nam Andrzej Kulig. – Na pewno połączenie od Klinów w kierunku Kapelanki w dużej części będzie musiało mieć charakter podziemny, szczególnie pod ul. 8 Pułku Ułanów, bo nie chcielibyśmy, żeby to, co zostało teraz zrobione, uległo zniszczeniu. Nie ma też takiej przestrzeni, żeby tam zmieścić jeszcze torowisko – dodawał. Jak mówił, na tej trasie może być potrzebna budowa metra, a nie linii tramwajowej, ponieważ rejon os. Kliny szybko się rozbudowuje i tramwaj mógłby nie przenieść takich potoków pasażerskich.
Sprzeciw wobec budowy
Budowa ul. 8 Pułku Ułanów budzi natomiast sprzeciw wśród części mieszkańców osiedli, przez które będzie przebiegać, ze względu na wycinkę drzew, hałas pod oknami czy zmniejszenie liczby miejsc parkingowych. Takie głosy pojawiły się m.in. wśród mieszkańców bloków przy ul. Lipińskiego, a więc na odcinku pomiędzy Kapelanką a Trasą Łagiewnicką. Zyskali oni wsparcie Aleksandra Miszalskiego, posła i kandydata na urząd prezydenta.
– Pytanie jest takie, czy w ogóle nie powinno się rozpocząć budowy ul. 8 Pułku Ułanów od drugiej strony. Czy nie powinno się jej zupełnie przeprojektować i zastanowić się nad tym, czy ten odcinek czwarty w ogóle jest konieczny. A jeśli tak, to czy nie powinien zostać wpuszczony pod ziemię. To jest rzecz do zrobienia na nowo, nie można opierać się na planach, które były sprzed kilkudziesięciu lat – mówił Miszalski podczas niedawnej konferencji prasowej.
Miasto nie zmienia swoich zamierzeń w tej kwestii i broni przygotowanego projektu. – Warto podkreślić, że ul. 8 Pułku Ułanów nie będzie szeroką i ruchliwą arterią komunikacyjną z wieloma pasami ruchu, będzie ulicą o charakterze zbiorczym, po jednym pasie w każdą ze stron, więc jej wpływ na otoczenie nie będzie istotny, co też wskazuje wydana decyzja środowiskowa. Ulicą 8 Pułku Ułanów będzie się poruszać m.in. komunikacja autobusowa. Ponadto wzdłuż jezdni zaplanowano trasy rowerowe, niemal na całym odcinku będą to dwustronne trasy rowerowe lub ciągi pieszo-rowerowe – czytamy na stronie miasta.