Policja zatrzymała 31-latka, który na terenie Prokocimia pobił starszego mężczyznę wracającego z zakupów. Jak relacjonują funkcjonariusze, agresor nie był w stanie racjonalnie wytłumaczyć swojego zachowania.
Do zdarzenia doszło 6 września. Jak informuje policja, dyżurny krakowskiej komendy miejskiej otrzymał zgłoszenie dotyczące pobicia mężczyzny niedaleko parku na krakowskim Prokocimiu. Na miejsce skierowano załogę pogotowia ratunkowego oraz policjantów z Komisariatu Policji VI w Krakowie. Kiedy funkcjonariusze dotarli pod wskazany adres, potwierdzili, że znajduje się tam mężczyzna, który najprawdopodobniej został pobity, a sprawca oddalił się przed ich przybyciem.
Policjanci ustalili, że poszkodowany to 76-letni mieszkaniec Krakowa. Mężczyzna został zabrany do jednego z krakowskich szpitali, gdzie została mu udzielona pomoc medyczna.
Znaleźć sprawcę
Podczas dalszych czynności okazało się, że do zdarzenia doszło w momencie kiedy 76-latek wracał z zakupów i na chwilę usiadł na ławce przed blokiem, aby porozmawiać ze znajomym. Wówczas został on zaatakowany bez powodu przez młodego mężczyznę. Dodatkowo napastnik groził jego znajomemu oraz uderzył go w twarz.
Mundurowym udało się ustalić personalia agresora i 10 września kryminalni z „szóstki” pojechali do jednego z pustostanów na terenie Prokocimia, gdzie według ich ustaleń, miał przebywać sprawca pobicia. Funkcjonariusze wylegitymowali, a następnie zatrzymali podejrzewanego mężczyznę. 31-latek został przewieziony do komisariatu, gdzie śledczy przeprowadzili niezbędne czynności oraz zgromadzili materiał dowodowy.
Agresor w areszcie
Jak podaje policja, mężczyzna podczas przesłuchania nie umiał racjonalnie wytłumaczyć swojego zachowania. 31-latek usłyszał zarzuty spowodowania naruszenia czynności narządów ciała innej osoby, kierowania gróźb karalnych oraz naruszenia nietykalności cielesnej innej osoby.
11 września sąd na wniosek Prokuratury Rejonowej Kraków – Podgórze zastosował wobec mężczyzny środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu na 3 miesiące.
Za spowodowanie uszczerbku na zdrowiu innej osoby kodeks karny przewiduje karę do 5 lat pozbawienia wolności, jednak z racji, iż zdarzenie to zakwalifikowane zostało jako występek o charakterze chuligańskim, sąd może zastosować wyższą karę.