Poranne wyniki: Duda (51,21 proc.), Trzaskowski (48,79 proc.). „Brakuje jeszcze dziewięciu protokołów”

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

– Brakuje jeszcze nam 5 protokołów okręgowych komisji wyborczych oraz 9 protokołów, które nie zostały wysłane do systemu protokołów obwodowych z zagranicy – poinformował Sylwester Marciniak, przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej na porannej konferencji.

Według stanu na godz. 8:00 rano brakuje jeszcze protokołów z Nowego Sącza, Olsztyna, Szczecina i z Warszawy. Ponadto nie wysłano w sumie 9 protokołów do systemu protokołów obwodowych z Brukseli (1), Londynu (6) i Manchasteru (2). Prace tych komisji obwodowych nadal trwają. – To nie są takie liczby, które by spowodowały zmianę wyniku i ustalenia większości głosów – mówił o protokołach z zagranicy Sylwester Marciniak.

Są to dalej wiadomości cząstkowe, nieoficjalne wyniki głosowania ustalone na podstawie otrzymanych drogą elektroniczną informacji o wynikach głosowania w obwodach.

Nie wiemy, kiedy poznamy wyniki z wyżej wymienionych komisji. Czy to będzie godzina 12:00, czy 16:00 – w tej chwili ani te komisje nie są w stanie nam powiedzieć, ani my nie jesteśmy w stanie przekazać, o której będą – mówił przewodniczący PKW.

Duda wygrywa

Jak wynika z informacji cząstkowych, nieoficjalnych jeszcze wynikach głosowania zaprezentowanych przez PKW, Andrzej Duda uzyskał 10 413 094 głosy (51,21 proc.), a Rafał Trzaskowski 9 921 219 głosów (48,79 proc.).

Wyniki głosowania jak na razie pochodzą z 27 222 obwodów głosowania, z ogólnej liczby 27 231 obwodów, czyli brakuje 9 (tj. 99,97 proc.).

Frekwencja wyborcza, według danych z obwodowych komisji, które zostały wprowadzone do systemu elektronicznego, wynosi 68,12 proc.

– Nawet biorąc stosunkowo dużą ilość wyborców, którzy w Wielkiej Brytanii i w Brukseli mogli tylko głosować wyłącznie korespondencyjnie, to niewątpliwie ta ilość wyborców nie wpłynie na zmianę w sposób znaczący wyników – dodał Marciniak.

– W Manchesterze bodajże było w jednej komisji 22 tys., w drugiej podobna liczba, w Londynie również, to nie są takie liczby, które by spowodowały zmianę wyniku i ustalenia większości głosów – podsumował szef PKW.

News will be here