– Próbuje nam się wmówić, że LGBT to ludzie. A to jest po prostu ideologia – powiedział kilka dni temu prezydent Andrzej Duda. Dodał również, że „najlepszym dowodem na to, że jest to ideologia, jest to, że część osób, które mają preferencje homoseksualne, nie utożsamia się z tym ruchem i ideologią".
Słowa prezydenta cytowały najważniejsze światowe media, m.in. The Guardian, Reuters, New York Times, Financial Times czy Bloomberg. Prezydent Duda tłumaczy teraz, że jego wypowiedzi zostały „wyrwane z kontekstu”. Na swoim Twitterze napisał:
– Po raz kolejny, w ramach brudnej walki politycznej, moje słowa zostały wyrwane z kontekstu. Naprawdę wierzę w różnorodność i równość – napisał.
„Apelujemy o reakcję”
W poniedziałek do słów prezydenta Dudy odnieśli się pracownicy Uniwersytetu Jagiellońskiego. Zaapelowali do rektora uczelni, prof. dra hab. Wojciecha Nowaka o reakcję „na bulwersujące wypowiedzi dra Andrzeja Dudy”.
– W ostatnich latach lesbijki, geje, osoby bi- i transseksualne stały się obiektem zintensyfikowanej kampanii oszczerstw i mowy nienawiści, a także ofiarami przestępstw powodowanych nienawiścią. W przestrzeni publicznej, w tym także na uczelniach wyższych, coraz częściej dochodzi do podburzania i zachęcania do dyskryminacji mniejszości seksualnych lub wrogości wobec nich – piszą w liście do rektora.
Podkreślają, że prezydent Andrzej Duda to pracownik UJ zatrudniony na Wydziale Prawa i Administracji, a swoją wypowiedzią o lesbijkach, gejach, osobach bi- i transseksualnych „obraził nie tylko miliony Polek i Polaków, obywatelek i obywateli Rzeczpospolitej Polskiej, odmawiając im człowieczeństwa”.
– Odmówił człowieczeństwa także części społeczności akademickiej UJ: nauczycielkom i nauczycielom akademickim, pracownicom i pracownikom administracji, studentkom i studentom – lesbijkom, gejom, osobom bi- i transseksualnym. Tym samym dr Andrzej Duda, członek wspólnoty akademickiej Uniwersytetu, swoją wypowiedzią obraził dobre imię uczelni oraz naruszył godność jego członkiń i członków – oceniają.
„Prezydent sprzeniewierzył się wartościom uczelni”
Pracownicy podkreślają, że fundamentem statutu i kodeksu wartości akademickich UJ są idee uczciwości, tolerancji i godności.
– Statut Uniwersytetu Jagiellońskiego w sposób jasny określa rolę uczelni oraz obowiązki spoczywające na pracownikach naukowych, w tym m.in. „głoszenie [prawdy] w poczuciu odpowiedzialności moralnej wobec Narodu i Rzeczypospolitej Polskiej”, kształcenie „zgodnie z ideami humanizmu, tolerancji, w duchu szacunku dla prawdy, poszanowania praw i godności człowieka”, a także „przeciwdziałanie dyskryminacji i zapewnienie równego traktowania wszystkich członków wspólnoty uczelni” – piszą.
Dodają, że „swoją wypowiedzią Prezydent RP Andrzej Duda sprzeniewierzył się wartościom i ideom wyznawanym przez Uniwersytet Jagielloński, których jako jego pracownik zobowiązał się przestrzegać”.
„Wzywamy do zajęcia stanowiska”
– Wzywamy władze Uniwersytetu Jagiellońskiego do zajęcia zdecydowanego stanowiska w sprawie wypowiedzi medialnych urzędującego prezydenta, kandydata na ten urząd w tegorocznych wyborach i pracownika Uniwersytetu Jagiellońskiego Andrzeja Dudy, a także do rozważenia wszczęcia stosownych kroków, w tym dyscyplinarnych, wobec dr. Andrzeja Dudy. Lesbijki, geje, osoby bi- i transseksualne, które współtworzą społeczność studentek i studentów oraz pracownic i pracowników Uniwersytetu, powinny dostać jasny sygnał od władz swojej Alma Mater, że są częścią wspólnoty akademickiej, a władze nie spoczną w dochodzeniu ich podstawowych praw. Prosimy więc także władze Uczelni o udzielenie swojego wsparcia osobom LGBT+ na Uniwersytecie Jagiellońskim – podsumowują pracownicy w liście do rektora.