Jest duża szansa, że w przyszłym roku przebudowany zostanie przejazd kolejowy na ul. Rzepakowej w Nowej Hucie. Dzięki zamontowaniu tam rogatek poprawi się poziom bezpieczeństwa.
W ostatnim czasie obwodnicą kolejową porusza się o wiele więcej pociągów, w związku z pracami prowadzonymi na linii średnicowej w centrum miasta. Nawet kiedy prace się zakończą, ruch i tak będzie większy niż przed laty. Obecnie przejazd ma niską kategorię, o bezpieczeństwie przypominają tam tylko znaki drogowe.
O tym, że to nie wystarcza, świadczą niebezpieczne sytuacje, do których tam dochodzi. Ostatni poważny wypadek miał tam miejsce w czerwcu, kiedy kierowca volkswagena passata wjechał przed pociąg PKP Intercity jadący z Wrocławia do Przemyśla. Samochód został zepchnięty z nasypu, kierowca z obrażeniami trafił do szpitala.
Będą rogatki
Takich sytuacji ma być mniej. Zgodnie z zapowiedziami PKP Polskich Linii Kolejowych, przejazd ma zostać przebudowany.
Taka zmiana, choć z punktu widzenia laika niepozorna, wiąże się z wydatkiem ok. miliona 150 tysięcy złotych. To bowiem nie tylko montaż rogatek, ale też przygotowanie całej infrastruktury, która zapewni ich skuteczne i bezpieczne działanie.
Koszty w zdecydowanej większości mają wciąć na siebie PLK, ale część dołoży również miasto, jako właściciel drogi, której dotyczy cała sprawa.
– Wszystko jest na dobrej drodze – mówi nam radny miejski Edward Porębski, który zaangażował się w starania o poprawę bezpieczeństwa na nowohuckim przejeździe. – Pan prezydent zgodził się na dofinansowanie, zapowiedział, że gmina będzie partycypować w kosztach – stwierdza.
Najpierw trzeba przygotować potrzebną dokumentację. Założenie jest takie, by prace zostały przeprowadzone w całości w przyszłym roku.