Węzeł przesiadkowy w Swoszowicach. Odwołanie oddalone, można podpisać umowę

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Nie ma już przeszkód, by podpisać umowę z wykonawcą węzła przesiadkowego w Swoszowicach. Krajowa Izba Odwoławcza odrzuciła odwołanie złożone przez jednego z uczestników przetargu.

Budowa węzła to zapowiadana od dawna i oczekiwana przez mieszkańców inwestycja. Finansuje ją miasto, ale realizacją zajmują się PKP Polskie Linie Kolejowe, które równocześnie prowadzą modernizację całej linii od Krakowa Płaszowa do Podborów Skawińskich, a więc również odcinka biegnącego przez Swoszowice.

W planie jest przebudowa peronów i torów wraz z całą infrastrukturą techniczną, a także budowa drogi dojazdowej, zatok autobusowych, miejsc postojowych dla taksówek, stanowisk „Kiss&Ride”, miejsc postojowych dla autobusów i busów oraz parkingów rowerowych. Parking Park&Ride na 154 miejsca zapisano w przetargu jako opcję dodatkową, realizowaną w zależności od decyzji zamawiającego.

Najpierw brak pieniędzy, potem odwołanie

Przetarg w tej sprawie mocno rozciągnął się w czasie. Oferty zostały otwarte w marcu i okazały się wyższe niż w planach. Biorąc pod uwagę cięcia związane z pandemią, nie było wiadomo, czy uda się doprowadzić sprawę do końca. Później udało się znaleźć dodatkowe środki, oddalając ryzyko unieważnienia postępowania i rozpisywania go ponownie lub odsunięcia inwestycji w nieznaną przyszłość.

Na początku lipca PLK ogłosiły wybór wykonawcy – konsorcjum firm Intop Tarnobrzeg i Energopol, które zaproponowały kwotę niecałych 35 milionów złotych za główną część zamówienia i ponad 7 milionów za parking.

Od tej decyzji odwołała się firma Swietelsky Rail Polska, która złożyła ofertę o ponad trzy miliony droższą. To ten sam wykonawca, który prowadzi prace na całym modernizowanym odcinku. Sprawa wylądowała w Krajowej Izbie Odwoławczej, która w minionym tygodniu zajęła stanowisko.

– Odwołanie zostało oddalone przez KIO, co oznacza, że możemy podpisać umowę z wybranym przez nas w pierwszej kolejności wykonawcą – mówi Piotr Hamarnik z PLK. – Umowa zostanie podpisana w najbliższych tygodniach – zapowiada.

Czy będzie parking?

Do tej pory wciąż nikt nie ogłosił oficjalnie, czy inwestycja zostanie zrealizowana włącznie z parkingiem, czy nie. Biorąc jednak pod uwagę fakt, że w Wieloletniej Prognozie Finansowej na projekt, budowę i nadzór nad inwestycją (inżyniera kontraktu) zarezerwowano 45,5 mln zł, można zakładać, że miasto chce jednak doprowadzić do skutku całe zamierzenie.

– Zamawiający może złożyć oświadczenie o skorzystaniu z prawa opcji w ciągu maksymalnie pięciu miesięcy od dnia podpisania umowy z wykonawcą – mówi nam Kamil Popiela z biura prasowego urzędu miasta. Jeśli wykonawca się zgodzi, oficjalna decyzja może zapaść nawet później niż po pięciu miesiącach.

W środę 2 września mają zostać otwarte oferty w przetargu na pełnienie funkcji inżyniera kontraktu. Wtedy będzie wiadomo, jaka łączna kwota jest potrzebna na stworzenie w Swoszowicach nowoczesnego węzła przesiadkowego.

Czytaj wiadomości ze swojej dzielnicy:

Swoszowice
News will be here